Odcinek drogi krajowej nr 52 przy dyskoncie Biedronka w Inwałdzie to bardzo newralgiczne miejsce. Regularnie dochodzi tam do kolizji, zdarzają się też wypadki. Sprawa wzbudza we wsi spore emocje. W marcu grupka mieszkańców zorganizowała nawet blokadę krajówki w okolicy marketu, by zwrócić uwagę decydentów na ten problem.
Ale już nawet wcześniej rozpoczęły się negocjacje władz Andrychowa z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie przebudowy drogi krajowej w okolicy Biedronki. - Umówiliśmy się tak, że gmina przygotuje projekt rozwiązań, które zostaną tam wprowadzone – informuje Kacper Michna, rzecznik prasowy krakowskiego oddziału GDDKiA.
Pierwotny pomysł był taki, iż droga w sąsiedztwie dyskontu zostanie poszerzona i powstanie pas do skrętu w lewo dla kierowców jadących od strony Andrychowa i chcących wjechać na parking Biedronki. - To jest jeden wariant. Ale pojawił się także drugi, który na razie jest w fazie uzgodnień, planów i propozycji. Jest nim utworzenie dwóch lewoskrętów, osobnego dla zjazdu do Biedronki i drugiego dla znajdującej się obok resturacji Złota Rybka – mówi burmistrz Andrychowa Beata Smolec, która u steru miasta stoi od nieco ponad dwóch tygodni.
- Czy to jest dobre rozwiązanie, trudno mi jest powiedzieć. Zastanawiałam się, w jaki sposób miałoby to rozwiązać problem. Natomiast z informacji z policji wiemy, że większość kolizji, które miały tam miejsce, była spowodowana tym, że kierowcy nie zachowali odpowiedniej odległości i nie zdążyli wyhamować przed samochodami skręcającymi na parking Biedronki. I faktycznie, w takiej sytuacji ten lewoskręt miałby sens. Natomiast wszystko to jest na etapie rozmów i korespondencji z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Sprawa jest rozwojowa – dodaje Beata Smolec.
Foto: Googlle Street View
buli, 27.05.2024 11:35
Zburzyć biede i po problemie :) Za dużo jest tego syfu zagranicznego w Polsce.. ! ! !
Skalpel, 24.05.2024 11:30
Wystarczy kilka stów na znak zakaz skrętu w lewo od strony Andrychowa i po problemie.
cath, 24.05.2024 11:30
Tam po prostu obowiązuje zasada niektórych zmieścisz się śmiało .I się nie mieszczą…
Konkret, 24.05.2024 09:45
Szanowny Januszu. W całości przyznaje ci rację, ale trochę sie zapędziłeś z tymi wymaganiami przed wydaniem pozwolenia na budowę. Tunele, wiadukty... do sklepu. Fajne, tylko jestem pewien że skutecznie odstraszy każdego inwestora. Ja ciągle pamiętam wybujałe wymagania związków zawodowych pod "dowództwem" posła Wrzodaka przy sprzedaży FSO w Warszawie. Takie warunki postawili, ze dzisiaj o FSO pamiętają juz tylko nieliczni, na terenie FSO rosną dorodne pokrzywy, a chętny do kupna VW działa i to z powodzeniem w Czechach.
Koniczynka, 24.05.2024 07:18
Ludzie spokojnie. Tam kompletnie nie ma co zmieniać. Prosty odcinek drogi, widoczność znakomita. Rybka istnieje od wielu lat i nikt problemu nie widział, powstała biedronka, dodatkowo pas jezdni i raptem problem jest. Problemem nie jest jezdnia tylko kierowcy. Wypadki tam były głównie przez najechanie na tym pojazdu poprzedzającego od strony Andrychowa.
Janusz, 24.05.2024 00:10
Sprawa jest trywialnie prosta. W pozwoleniu na budowę tej biedry powinno być zawarte wymaganie wybudowania bezkolizyjnych estakad dla skręcających w lewo: dla jadących od Andrychowa zjazd z prawo, w górę, łukiem nad drogą i w dół już po stronie biedry; dla jadących od biedry w lewo podobnie, w górę, przeskok nad drogą i włączenie gdzieś przed piekarnią. Ewentualnie tunel pod drogą. A skoro tego nie ma, to znaczy że władze nie dopilnowały bezpieczeństwa i zbyt łatwo wydały zgodę na zarabianie na handlu w tym miejscu, z którego profit idzie częściowo daleko za granicę. A społeczeństwo płaci.
smalec, 23.05.2024 22:43
jezusie kochany, ileż tam B.S. czy też SB piniążków na wazelinkę dała, ludzie jak już propagande robicie to jakoś z umiarem, jakoś tak, żeby wyglądalo obiektywnie, dzisiaj to już chyba trzeci czy czwarty pochwalny, TVP PiS tak robiło jak mocodawca jakiś przekręcik szykował, ale to chyba nie te wzorce?
znanywmiescie, 23.05.2024 22:37
Społeczeństwo co raz gorzej "jeździ" Znajomość przepisów też pod psem. Ot choćby reguła pierwszeństwa prawej strony. Poza tym nie patrzą na znaki nie mówiąc już o przestrzeganiu ograniczeń prędkości. Potem dachują albo lądują "burokach" czy na czyimś płocie albo na słupie lub drzewie. Nie wspominając o wypadkach czy kolizjach z innymi uczestnikami ruchu.
Obserwator, 23.05.2024 22:00
Tylko ślepy i głuchy kierowca może tam mieć problem