reklama
reklama

Zosia i Oliwierek robią coraz większe postępy. To dzięki tysiącom ludzi dobrej woli

MAGAZYN, Wiadomości, 15.06.2023 16:50, eł

O tej dwójce dzieci z powiatu wadowickiego głośno było w całym kraju.

Zosia i Oliwierek robią coraz większe postępy. To dzięki tysiącom ludzi dobrej woli

Zosia Pająk ze Skawinek i Oliwierek Koman z Wadowic to najsławniejsze maluchy z powiatu wadowickiego. Głośno o nich stało się za sprawą zbiórek na ich leczenie, które w obu przypadkach zakończyły się sukcesem, choć na każde z tych dzieci trzeba było zdobyć aż 10 mln zł. Obydwoje cierpią na rdzeniowy zanik mięśni, bardzo ciężką chorobę, która, jeśli nie jest leczona, prowadzi do śmierci przed drugim rokiem życia.

W jej trakcie dochodzi do obumierania w rdzeniu kręgowym neuronów odpowiedzialnych za skurcze i rozkurcze mięśni. Brak impulsów nerwowych sprawia, że mięśnie nie są pobudzane, toteż słabną i stopniowo zanikają, co może prowadzić do częściowego, a nawet całkowitego paraliżu. Wraz z możliwością poruszania się, dotknięte tą chorobą dzieci tracą również zdolność przełykania i oddychania...

Na szczęście, w przypadku Zosi i Oliwierka wszystko zakończyło się szczęśliwie. Obydwojgu w porę udało się podać Zolgensma - najdroższy lek świata, który zatrzymał destrukcyjne działanie choroby. Mało tego, jego działanie powoli odwraca negatywne skutki rdzeniowego zaniku mięśni. Zarówno Zosia, jak i Oliwierek są coraz silniejsi i nabywają nowe umiejętności.

Dziewczynka, u której objawy choroby nie były jeszcze tak bardzo widoczne jak u chłopczyka, zaczęła już bardzo sprawnie chodzić na czworakach. Śmiga po całym domu aż miło. Tylko patrzeć, aż zacznie wstawać i spróbuje robić pierwsze kroki. Zosia ma teraz trzynaście miesięcy.

Siedemnastomiesięczny Oliwierek był w gorszym stanie, gdy doczekał się terapii. Od dłuższego czasu nie mógł już przełykać, a jego ciało powoli stawało się coraz bardziej bezwładne. Teraz potrafi już utrzymać głowę w pozycji pionowej i siedzi prawie samodzielnie. Jeszcze potrzebuje podparcia, ale wszystko jest na dobrej drodze, by wkrótce się to zmieniło. Energicznie porusza rączkami i odzyskał zdolność połykania. Wciąż jeszcze jest dokarmiany przez sondę, jednak wydaje się, że niebawem stanie się ona zbędna.

Te wszystkie efekty to zasługa tysięcy osób, które wspomogły zbiórki prowadzone na Zosię i Oliwierka. Gdyby nie tak liczny odzew na akcje charytatywne dla tych malców, nigdy nie udałoby się zebrać tak potężnych pieniędzy – w sumie ponad 20 mln zł.

News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy