14 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Krwiodawcy. Jednocześnie zaczyna się okres, gdy najbardziej jej potrzeba, a przy tym zwykle są jej niedostatki. W sezonie wakacyjnym częściej dochodzi do wypadków, a wiele ich ofiar wymaga transfuzji krwi. Tymczasem krwiodawców jest w tym czasie znacznie mniej, ponieważ ogromna ich ilość to uczniowie i studenci, którzy dzielą się czerwonym złotem ze swoich żył w czasie akcji organizowanych w szkołach i na uczelniach.
Obecnie w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie nie ma specjalnych braków pod tym względem. Ale zapewne już niebawem zacznie się to zmieniać. Generalnie w całej Polsce najbardziej poszukiwaną grupą krwi jest obecnie 0 Rh-. Spore są też braki, jeśli chodzi o A Rh- oraz B Rh-. Jednak również inne grupy mogą być lada dzień bardzo potrzebne.
Krew może oddawać każda pełnoletnia osoba (nie starsza jednak niż 65 lat), która nie cierpi na żadną poważną przewlekłą lub zakaźną chorobę. Potencjalnego dawcę dyskwalifikują też: przebyty zawał lub udar, przeszczep organów, zaburzenia krzepnięcia krwi czy częsta zmiana partnerów seksualnych. Są również czynniki, które powodują, że przez jakiś czas nie można być krwiodawcą. Pół roku trzeba na przykład odczekać po zrobieniu sobie tatuaż albo piercingu, urodzeniu dziecka, przebytym wypadku czy operacji, przejściu badania endoskopowego (gastroskopii, biopsji etc.) lub ciężkiej choroby, wyjściu z więzienia.
Na naszym terenie krew można oddawać w terenowych oddziałach RCKiK w Wadowicach (os. Kopernika 10/6), Suchej Beskidzkiej (ul. Szpitalna 22) i Oświęcimiu (ul. Wysokie Brzegi 4), a także podczas różnych akcji wyjazdowych. Najbliższa odbędzie się w remizie OSP w Izdebniku 18 czerwca od 9.00 do 12.30, kolejne następnego dnia w sali katechetycznej budynku parafialnego w Osieku (8.30-12.30) oraz w siedzibie Grupy Kęty S.A. w Kętach (10.00-15.00). Więcej dat i lokalizacji można znaleźć tutaj.
kukus, 14.06.2023 09:13
Nie do końca bym się zgodził ponieważ w Wadowicach nie przyjmują grupy krwi ABRH+ trzeba dzwonić czy w ogóle przyjmą bo jak sam, sama pojedziesz to odeślą cię z kwitkiem. A przede wszystkim ta stara alkoholiczka jej to wogole tam nie powinno być. Dla tych co oddają krew to wiedzą.