W niedzielę (22 sierpnia) w stolicy Kenii Nairobi zakończyły się lekkoatletyczne Mistrzostwa Świata Juniorów 2021. Z medalem wraca z nich reprezentant naszego regionu, Jakub Pietrusa ze Stryszawy koło Suchej Beskidzkiej.
O tym młodym lekkoatlecie ostatnio pisaliśmy tutaj. Jakub Pietrusa poleciał do Kenii pełen nadziei na zdobycie medalu, choć już sam udział w mistrzostwach był dla niego wielkim sukcesem. 19-latek ze Stryszawy nie zawiódł oczekiwań kibiców. Wprawdzie indywidualnie nie udało mu się zająć miejsca na podium, ale razem z kolegami świetnie spisał się w sztafecie 4 x 100 metrów.
W eliminacjach polska reprezentacja z Jakubem Pietrusą w składzie (oprócz niego byli w niej Dominik Łuczyński, Patryk Krupa oraz Oliwer Wdowik) okazała się szybsza od wszystkich rywali. Zajęła pierwsze miejsce z czasem 38,93 s. We wczorajszym, finałowym biegu Polacy poprawili ten wynik o 0,03 s. Zaczął Dominik Łuczyński, który przekazał pałeczkę Patrykowi Krupie, jako trzeci wziął ją Jakub Pietrusa, a do mety dobiegł z nią Oliwier Wdowik. Ale tym razem biało-czerwoni nie byli najszybsi. Pierwsze miejsce przypadło w udziale reprezentantom Republiki Południowej Afryki (38,51 s), a drugie zawodnikom z Jamajki (38,51 s).
Indywidualnie Jakub Pietrusa również nieźle sobie poradził, choć nie zdobył medalu. W biegu na 200 metrów pomyślnie przeszedł eliminacje i półfinał, by ostatecznie zająć w finale ósme miejsce.
Brak komentarzy