W ubiegłym miesiącu Roman Ficek ze Skawicy w powiecie suskim przebiegł w 35 godzin dookoła całych Tatr. Można to było zrobić różnymi trasami, ale on wzgardził najłatwiejszymi, nie wspominając już o tym, że tatrzańskie szlaki były w znacznej części jeszcze pokryte śniegiem. Teraz ultramaratończyk zaliczył kolejny w swej karierze sukces.
Wygrał jeden z najtrudniejszych górskich biegów organizowanych w Polsce - Niepokorny Mnich, rozgrywany w ramach zawodów Pieniny Ultra-Trail. Jego trasa prowadzi szlakami turystycznymi i kurierskimi po Gorcach, Beskidach oraz Pieninach, a jej długość to 95,6 km. Zawodnicy mają do pokonania 4500 przewyższeń.
Jak twierdzi Roman Ficek, już przed startem wiedział, że to nie jest jego dzień. Na trasie nie czuł się dobrze, a ciało „odmawiało mu współpracy”. - Nie jestem jeszcze w optymalnej formie – podkreśla. Jednak, mimo tych utrudnień, dotarł do mety w 10 godzin, 30 minut i 19 sekund. Nad drugim zawodnikiem miał przewagę ponad ośmiu minut, nad trzecim już prawie siedemnastu.
Ogromnej większości uczestników pokonanie całej trasy zajmowało dobrych kilkanaście godzin. Limit czasu na wykonanie zadania wynosił 19 godzin. Zdołało się w nim zmieścić 189 osób. Jedna go przekroczyła, a kilkadziesiąt rozpoczęło bieg, ale nie dotarło do mety. Z powodu zmęczenia lub kontuzji wielu zawodników odpadło w trakcie.
Foto: Facebook/Roman Ficek Hoka Poland Team
Brak komentarzy