reklama
reklama

Wróbelki ćwierkały o tej zmianie i stała się ona faktem. Radny z Kukiz'15 za radnego PiS-u

Polityka, Wiadomości, 30.12.2021 15:10, eł
Rada Powiatu w Wadowicach ma nowego wiceprzewodniczącego. Kto nim został?
Wróbelki ćwierkały o tej zmianie i stała się ona faktem. Radny z Kukiz'15 za radnego PiS-u

W Radzie Powiatu w Wadowicach doszło do zmiany. Grzegorz Opyrchał (wybrany z listy PiS) zdecydował się zrezygnować z dalszego pełnienia funkcji wiceprzewodniczącego. Radni musieli zatem wybrać osobę, które przejmie po nim pałeczkę.

Jak stwierdził Grzegorz Opyrchał, do rezygnacji skłoniły go względy osobiste. Nie chciał powiedzieć jakie, choć jego kolega z samorządu Jan Wacławski dociekał, co to były za powody. - Scharakteryzowanie przyczyn osobistych jest takim czytelnym sygnałem dla ludzi: „zostaw, nie tykaj”. Jeśli ten sygnał jest za słaby, to oczywiście mogę udzielić odpowiedzi na wiele różnych sposobów. Pierwszy to: „A dlaczego nie?”. Drugi jest taki, że – jak uważam – nie ma ludzi niezastąpionych. Ja swoje tutaj odpracowałem, myślę, że są młodzi, którzy się wdrożyli, mają trochę przemyśleń, dajmy im szansę. To taki główny powód – odparł Grzegorz Opyrchał.

Nieusatysfakcjonowany taką odpowiedzią Jan Wacławski powiedział: - Pan Grzegorz jest radnym wyjątkowo obciążonym, bo pełni funkcję wiceprzewodniczącego całej Rady Powiatu, a także dwóch jej komisji. To chyba ewenement na skalę nawet ogólnopolską, by jednocześnie pełnić trzy tak istotne funkcje w Radzie Powiatu. Gdy przeczytałem o rezygnacji, zacząłem się niepokoić, bo przyczyny osobiste to mogą być sprawy rodzinne lub stan zdrowia. A z drugiej strony, wróbelki ćwierkały, że to jest efekt pewnych ustaleń koalicyjnych. Z tego, co do mnie dotarło, choć mogę się mylić, było mówione, iż po połowie kadencji nastąpi wymiana osoby pełniącej funkcję wiceprzewodniczącego Rady Powiatu.

Grzegorz Opyrchał odparł, iż nie wierzy wróbelkom i uspokoił Jana Wacławskiego, że nie ma problemów rodzinnych ani zdrowotnych. - Czuję się zaszczycony takim zainteresowaniem moją nieskromną osobą przez kolegę radnego – dodał.

Zgłoszono dwóch kandydatów do objęcia zwolnionej przez niego funkcji - Marka Gajowego i Ireneusza Kowalczyka. Pierwszy z nich zdobył 11 głosów, a drugi 16. W efekcie to Ireneusz Kowalczyk (wybrany z listy Kukiz'15) przejął pałeczkę po Grzegorzu Opyrchale. Jest to człowiek związany z administracją samorządową od 2003 roku, ponieważ od tego czasu dla wielu urzędów wykonywał zamówienia publiczne jako doradca w projektach związanych z planowaniem przestrzennym i geodezją. W 2016 roku został wiceprzewodniczącym Gminnej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej w Kalwarii Zebrzydowskiej. Radnym powiatu wadowickiego jest od początku tej kadencji, czyli od 2018 roku. Ponadto od sześciu lat działa jako sołtys Zebrzydowic.

- Dołożę wszelkich starań, aby tę funkcję wypełniać z należytą starannością. Szanowni Państwo, zostały nam dwa lata do końca tej kadencji tej rady. Chciałbym, abyśmy ten czas spędzony tutaj przepracowali w zgodzie i harmonii, z należytym poszanowaniem wszystkich osób – powiedział Ireneusz Kowalczyk, dziękując za wybór na stanowisko wiceprzewodniczącego.

Radny Jacek Jończyk skwitował jego wystąpienie słowami, że po raz pierwszy od trzech lat dane mu było usłyszeć głos Ireneusza Kowalczyka. - Chciałbym w to wierzyć, że jego wybór nie był elementem umowy koalicyjnej pomiędzy PiS-em, Kukizem i powiatem wadowickim - dodał.


Ireneusz Kowalczyk

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy