Czterej ósmoklasiści ze Spytkowic, którzy za cel postawili sobie pomaganie ludziom, postanowili zbierać złom, by zdobyć pieniądze na umundurowanie i niezbędny sprzęt. O inicjatywie uczniów pisaliśmy tutaj. Nazwali się Służbą Pomocy w Spytkowicach i zapewniają, że nie odmówią nikomu, kto poprosi ich o wsparcie.
Krzysztof, Kamil, Jan i Oliwier są kolegami zafascynowanymi działalnością OSP Ochota w Warszawie. Nie jest to prawdziwa ochotnicza straż pożarna, lecz coś na kształt jej... parodii. Tworzący ją młodzi ludzie jeżdżą na akcje pomalowanymi na czerwono taczkami. Mimo tego niepoważnego sprzętu, OSP Ochota działa całkiem na serio. Pomaga profesjonalnym strażakom lub robi to, na co tamci nie mają czasu. Usuwa połamane konary po wichurach, likwiduje plamy oleju na jezdniach, sprząta ulice po wypadkach drogowych.
Podobnie starają się działać uczniowie ze Spytkowic. Mają taczki i chęć do pomocy. Są skłonni działać nie tylko w takich sytuacjach, do których zwykle wzywa się strażaków. Jak twierdzą, mogą również pomagać starszym osobom w pracach ogrodowych czy odśnieżaniu. Teraz chłopcy postanowili zbierać złom, by zdobyć pieniądze na sprzęt potrzebny do takiej pracy oraz jednolite stroje.
Jak twierdzą, jeśli tylko ktoś da im znać, że ma niepotrzebne metalowe graty, sami udadzą się na miejsce, by je odebrać. Można się z nimi skontaktować za pośrednictwem Messengera – tutaj.
Foto: Facebook/Służba Pomocy w Spytkowicach
Adam21, 30.12.2021 11:44
wszystko fajnie...tylko mała kwestia...aby oni mogli pomóc najpierw trzeba pomóc im....paradoxxx:-)