Pisaliśmy już o majątkach posłów z naszego regionu. Teraz przyszedł czas na to, by zajrzeć do kieszeni senatora Andrzeja Pająka z okręgu wyborczego nr 30, który obejmuje powiaty: wadowicki, oświęcimski, suski, a także chrzanowski i myślenicki.
Wspinaczka Andrzeja Pająka po szczeblach politycznej kariery zaczęła się od funkcji wójta zawojskiej gminy. W latach 1999-2011 był on starostą suskim, a następnie na krótko został posłem, by jeszcze w tym samym 2011 roku dostać się do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej. Zasiada w nim już trzecią kadencję. Prywatnie senator jest mężem i ojcem ośmiorga dzieci. Mieszka w Zawoi.
66-letni obecnie Andrzej Pająk nie zgromadził zbyt imponującego majątku. Na koniec minionego roku jego oszczędności wyniosły 53 tys. zł, 4500 euro oraz 1600 dolarów. Wraz żoną ma dom o powierzchni 190 m2, którego wartość szacuje na około 550 tys. zł, oraz ponad pół hektara działek wartych około 150 tys. zł. Senator jeździ skodą octavią z 2009 roku.
Łączne dochody Andrzeja Pająka za ubiegły rok wyniosły blisko 220 tys. zł brutto. Z tej kwoty ponad 117,2 tys. zł to uposażenie senatorskie i dieta parlamentarna, przeszło 98,3 tys. zł wyniosła jego emerytura, a reszta (prawie 3 920 zł) pochodzi z „działalności wykonywanej osobiście”. W 2020 roku senator pożyczył 140 tys. zł od syna Marcina Pająka (wójta Zawoi), które to pieniądze w całości już zwrócił.
Foto: Edyta Łepkowska
Brak komentarzy