Pod koniec ubiegłego miesiąca Rada Miejska w Andrychowie przegłosowała zmianę w uchwale regulującej ceny biletów w miejskiej komunikacji publicznej. Zrobili to, aby naprawić wcześniejsze niedopatrzenie i umożliwić osobom powyżej 75. roku życia bezpłatną jazdę.
Kiedy zapadała decyzja o podniesieniu cen biletów w autobusach komunikacji publicznej na terenie gminy Andrychów, wprowadzono również niewielką opłatę za przejazdy dla emerytów i rencistów, którzy dotąd jeździli za darmo. Wedle pierwotnych zamysłów, miały być z niej zwolnione osoby, które ukończyły 75 lat. Taki zapis nie pojawił się jednak w uchwale, ponieważ burmistrz Andrychowa Tomasz Żak sądził, iż regulują to ogólnopolskie przepisy. Dopiero później wyszło na jaw, że tak nie jest i do Urzędu Miejskiego posypały się apele starszych mieszkańców domagających się obiecanych im ulg.
Jak już pisaliśmy, na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Andrychowie, samorządowcy poprawili wcześniejszy błąd i przegłosowali zmianę do uchwały, przyznającą seniorom po 75. roku życia uprawnienie do bezpłatnych przejazdów. Zrobili to 26 maja i wiele osób sądziło, że od tej pory będzie mogło jeździć za darmo. - Byłam świadkiem, jak kierowca poinformował panią, która ma 76 lat, że ma zapłacić złotówkę. Tę kobietę bardzo to zaskoczyło – powiedziała nam jedna z naszych czytelniczek.
Najprawdopodobniej zainteresowani nie wzięli pod uwagę jednego drobnego szczegółu, że zmiana wejdzie w życie dopiero po upływie 14 dni od chwili ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego. Nastąpi to nie wcześniej niż w drugiej połowie czerwca, bowiem uchwała nie ukazała się jeszcze w tej publikacji. Kiedy dokładny termin wejścia w życie ulgi będzie już znany, poinformujemy o nim.
Niestety, kierowcy często nie mają cierpliwości do tego, by tłumaczyć pasażerom, dlaczego nadal nie mogą jeździć za darmo. Sami słyszeliśmy, jak jeden z nich niezbyt uprzejmie powiedział 80-latkowi, że jeśli zapłaci za bilet, to go dostanie, a jeśli nie, to pojedzie na własne ryzyko. Ale są też tacy kierowcy, którzy potrafią wyjaśnić, na czym polega problem. Taki przypadek również zaobserwowaliśmy. Kierowca grzecznie wyjaśnił seniorce, że zmiana nie weszła jeszcze w życie. Jak jednak dodał, nic jej nie grozi za jazdę na gapę, ponieważ w czasie jego kursu na pewno nie będzie kontroli biletów...
Foto: Edyta Łepkowska
Brak komentarzy