Jacek Jończyk, który w latach 2010-2014 był starostą wadowickim, a obecnie jest radnym powiatowym, chce w nadchodzących wyborach ponownie startować do Rady Powiatu w Wadowicach. Liczy jednak na znacznie więcej – chciałby, aby ludzie z jego komitetu wyborczego byli alternatywą dla koalicji rządzącej obecnie powiatem, zdominowanej przez PiS i sympatyków tej partii.
Wielkimi krokami zbliżają się wybory samorządowe, zarządzone na 7 kwietnia. W powiecie wadowickim zarejestrowało się już trochę komitetów wyborczych, z których część będzie wystawiała kandydatów na burmistrzów, wójtów i miejskich oraz gminnych radnych, a część do rady powiatu. Jeden z nich zapowiada, że planuje obsadzić stołki zarówno w samorządach gminnym, jak i powiatowym. Nosi on nazwę Wspólnota Samorządowa. Jego pełnomocnikiem wyborczym jest Marta Królik z Wadowic, a finansowym - Gergö Szabó z Wysokiej.
- Będę kandydatem tego komitetu do rady powiatu. Mamy cele, które przedstawimy w kampanii i podczas spotkań. W zdecydowanej większości jesteśmy komitetem bezpartyjnym, skupiającym ludzi mających doświadczenie samorządowe, życiowe, zawodowe, ale też i takich, którzy będą w samorządzie debiutować, bo chcą realizować nowe pomysły, mają świeże spojrzenie na samorząd – informuje Jacek Jończyk.
Były starosta dodaje, że komitet Wspólnota Samorządowa nie zamyka się się na samą radę powiatu. - Będą z niego startować również kandydaci na radnych gminnych. W wyborach do rady powiatu wadowickiego będziemy alternatywą dla obecnie rządzących powiatem - koalicji PIS-u, Kukiza'15 i Powiatu Wadowickiego. To ugrupowania, które chcą utrzymać władzę w powiecie - teraz mają w tym celu wystawić w wyborach do powiatu podobno trzy listy. Dlaczego aż tyle? Bo ten manewr ma zapewnić im w powiecie kolejne pięć lat rządów – twierdzi były starosta.
Pozostałe zarejestrowane już komitety, które wystawią kandydatów do rady powiatu to: Razem dla Powiatu Wadowickiego i Powiat Wadowicki.
Foto: Facebook/Jacek Jończyk
znanywmiescie, 08.02.2024 06:37
Precz!!!!