Kilka dni temu 67-letni andrychowianin udając się do sklepu w swoim mieście, zostawił na ławce koło niego plecak z dokonanymi wcześniej zakupami. Nie był to jednak najlepszy pomysł. Gdy mężczyzna wrócił, plecaka już nie było…
Razem z nim andrychowianin stracił produkty spożywcze, za które zapłacił 200 złotych i dowód rejestracyjny samochodu. Zawiadomił o tym andrychowską policję. Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia ustalili, kto jest sprawcą kradzieży i go zatrzymali. 38-letni złodziej był kompletnie pijany. Badanie wykazało, że w jego organizmie buzowało 3,8 promila alkoholu!
Dzięki tej szybkiej akcji pokrzywdzony odzyskał plecak wraz z całą jego zawartością. Złodziejaszek, który jest mieszkańcem gminy Andrychów, usłyszał na razie tylko zarzut kradzieży dokumentu. Ale policjanci z Zespołu do spraw Wykroczeń prowadzą wobec niego również czynności wyjaśniające w sprawie zwinięcia plecaka i znajdujących się w nim zakupów spożywczych. 38-latkowi grozi do 2 lat odsiadki za kratkami.
Foto: Pixabay
Brak komentarzy