Niedawno Inspekcja Transportu Drogowego ujawniła szereg rażących nieprawidłowości podczas kontroli busa jeżdżącego na trasie Bielsko-Biała – Kraków. We wtorek (28 lutego) pojazdem tego samego przewoźnika (ale tym razem kursującym między Wadowicami a Andrychowem) zainteresowała się policja.
Kontrola była wynikiem zgłoszenia, z którego wynikało, że bus ma zbyt małą liczbę miejsc siedzących w porównaniu z informacją zawartą w dowodzie rejestracyjnym. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego wadowickiej komendy zatrzymali wskazany pojazd 28 lutego na tymczasowym dworcu autobusowym przy ulicy Fabrycznej w Wadowicach. – Policjanci potwierdzili zgłoszone nieprawidłowości, w związku z czym zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu, sporządzili dokumentację i o zaistniałej sytuacji powiadomili Inspekcję Transportu Drogowego – informuje aspirant Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, kontrola trwała około półtorej godziny.
Foto: nadesłane
Gość, 03.03.2023 11:42
Na tej trasie albo pociąg, albo trumienka z Roczyn
beskidmaly, 02.03.2023 23:11
Teraz pan przewoznik wie jak to przyjemnie kiedy kontrolują . Przez niektórych autobusy miejskie przez miesiaa nie jezdziły. Karma wraca.