W poniedziałek (28.08) przed godziną 7:00 w Bystrej Podhalańskiej (powiat suski) policjanci z suskiej drogówki zatrzymali do kontroli samochód marki Peugeot. Badanie alkomatem siedzącego za kierownicą 51-latka wykazało 1,38 promila.
Godzinę później patrol z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Suchej Beskidzkiej w Jordanowie zatrzymał do kontroli opla. Siedzący za kierownicą 24-latek nie dał lepszego przykładu. Podczas badania jego stanu trzeźwości, urządzenie wykazało ponad 0,7 promila.
Chwilę później policjanci zatrzymali do kontroli w Naprawie Volkswagena. Siedzący za kierownicą 68-latek znajdował się po użyciu alkoholu i w jego przypadku urządzenie wykazało 0,35 promila alkoholu w organizmie.
Kilka minut później w tej samej miejscowości policjanci zatrzymali do kontroli samochód marki Volvo. Siedzący za kierownicą 53-latek „wydmuchał” 0,90 promila.
W nocy z soboty na niedzielę inny nietrzeźwy kierujący już nie dojechał do celu. W Naprawie kierujący Volkswagenem poruszając się w kierunku Rabki, doprowadził do zderzenia bocznego z prawidłowo jadącym samochodem marki BMW, a następnie zaczął uciekać. Prawidłowa reakcja podróżnych BMW, powiadomienie o zdarzeniu służb oraz ujęcie kierowcy, uniemożliwiła jego ucieczkę. Okazał się nim być 63-letni mieszkaniec powiatu chrzanowskiego, którego alkomat wykazał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Każdy z zatrzymanych nietrzeźwych kierowców wkrótce odpowie przed sądem za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co kodeks karny przewiduję karę pozbawienia wolności do 2 lat i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.
Policja przypomina, że niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości, świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych.
źródło: KPP Sucha Beskidzka
Brak komentarzy