Kilka dni temu pan Witalij, mieszkający obecnie w Andrychowie obywatel Ukrainy, zorientował się, że nie ma portfela. Domyślił się, iż zgubił go poprzedniego dnia wieczorem, po zakupach. Choć szukał zguby, nie udało mu się jej odnaleźć. Wczoraj jednak okazało się, iż znalazł ją ktoś inny i oddał wraz z całą zawartością policjantom z miejscowego komisariatu.
Pan Witalij w ubiegły piątek (29 lipca) wieczorem wybrał się na zakupy do sklepu przy ulicy Włókniarzy w Andrychowie. Potem wsiadł do samochodu i około 22.35 wrócił do domu. Nie zauważył wtedy, że nie ma portfela. Stratę odkrył dopiero następnego dnia, gdy chciał po niego sięgnąć. – Domyśliłem się, że gdzieś mi wypadł poprzedniego wieczora. Nie było w nim dużo pieniędzy - tylko 70 zł w banknotach i trochę drobnych. Ale martwiła mnie utrata znajdujących się w portfelu dokumentów – mówi pan Witalij.
Zguby nie odnalazł, ale w poniedziałek skontaktował się z nim policjant, który poinformował go, że ktoś przyniósł ją do komisariatu. Portfel wraz z całą zawartością wrócił do Pana Witalija, który pragnie teraz odwdzięczyć się uczciwemu znalazcy. - Chciałbym podziękować bohaterowi, który znalazł mój portfel i nagrodzić go. Bardzo proszę tę osobę o kontakt pod numerem telefonu 735 481 802. Jestem również bardzo wdzięczny funkcjonariuszom policji za to, że skontaktowali się ze mną i dostarczyli mi portfel – podkreśla.
Foto; nadesłane
Brak komentarzy