Kęcka Fundacja Gotowi do Działania już w styczniu zapowiadała akcję charytatywną Chlebobranie, nad uruchomieniem której zaczęła wówczas pracować. Teraz inicjatywa już ruszyła. Dzięki niej każdy, kto pragnie pomóc innym, może w piekarni zapłacić za dodatkowy bochenek chleba, który potem otrzyma osoba potrzebująca.
To coś takiego, jak akcja „Zawieszona kawa”, wprowadzona przez niektóre kawiarnie w dużych miastach. Polega ona na tym, że klient, oprócz kawy dla siebie, może kupić też drugą, dla osoby, której na nią nie stać. Odbiera ją ten, kto przyjdzie do lokalu i zapyta o „zawieszoną kawę”. Są miejsca, w których taka inicjatywa obejmuje nie tylko napoje. Można tam ufundować dla potrzebujących również kanapkę czy zupę.
Działająca w Kętach fundacja Gotowi do Działania postanowiła wprowadzić zmodyfikowaną wersję tej akcji, tak aby osoby, którym brakuje pieniędzy na jedzenie, mogły dostać w piekarniach darmowy chleb. Wszak jest to jeden z podstawowych artykułów, znacznie bardziej potrzebnych ludziom niż kawa (choć być może niektórzy amatorzy tego aromatycznego napoju nie zgodzą się z tym stwierdzeniem).
Akcję udało się wprowadzić w życie dzięki partnerstwu z piekarnią Bracia Piskorkowie. Osoby, które zamierzają ufundować potrzebującym chleb oraz te, które chcą go otrzymać, mogą w tym celu zgłaszać się do punktów sprzedaży tej firmy w Kętach (ul. Kościuszki 15, os. Nad Sołą 33a, ul. Żwirki i Wigury 20 – os.700-lecia oraz ul. Żwirki i Wigury 19 - Park Handlowy Kęty) oraz w Nowej Wsi przy ul. Oświęcimskiej 65.
Działa to w ten sposób, że klient piekarni płaci za dodatkowy chleb, którego ze sobą nie zabiera. Dostaje wówczas specjalny talon do zawieszenia na przygotowanej w tym celu tablicy. Osoba w potrzebie może go zdjąć i wymienić w kasie na bochenek.
Foto: Pixabay
Brak komentarzy