reklama
reklama

„Półtorej godziny czekałam na busa. Był mróz…”. Pasażerowie mają dość

Region, Wadowice, Andrychów MAGAZYN, Wiadomości, 26.12.2022 15:30, eł

Czy sytuacja się poprawi, gdy przewoźników będzie dotować starostwo?

„Półtorej godziny czekałam na busa. Był mróz…”. Pasażerowie mają dość

Nikogo, kto do pracy czy szkoły jeździ busami prywatnych przewoźników, nie trzeba przekonywać, jak zawodne bywają ich usługi. Ostatnio zgłosiła się do nas kobieta, która przez ponad półtorej godziny marzła na przystanku w Wadowicach, czekając na busa do Andrychowa. Na pięć, które miały w tym czasie jechać, pojawiły się dwa. Żaden jej nie zabrał…

Kilka dni temu podaliśmy informację o przewoźnikach, którzy będą obsługiwać nowe linie autobusowe, dotowane przez Starostwo Powiatowe w Wadowicach. Na obsługę trasy łączącej Andrychów i Wadowice chętne były cztery firmy. Wybrano ofertę przewoźnika z Roczyn, Leszka Janiso. Tak się składa, że jest to firma, która od lat jest monopolistą na tej trasie i nie cieszy się zaufaniem pasażerów. Wystarczy poczytać opinie w Google, gdzie średnia ocen wystawionych temu przewoźnikowi to 1,4. Jedna z najnowszych ma taką treść: „1,5 godz czekania na busa. Ryja kierowca na mnie wydarł. Dlaczego Janiso wygrał przetarg? Dalej ludzie będą traktowani jak psy. Wsiadajcie do pociągu”.

Gdy podaliśmy informację o tym, że wadowickie starostwo wyłoniło go jako tego, który będzie obsługiwał linię Andrychów-Wadowice-Andrychów, również na naszej facebookowej stronie posypały się negatywne komentarze od pasażerów. „Miałem nieprzyjemność jeździć z tą firmą do technikum przez kilka lat. Ciekaw jestem, czy urzędnicy, którzy wybrali tego przewoźnika, kiedykolwiek mieli z nim styczność...” – napisał jeden z internautów. „Czyli dalej koszmar dla pasażerów. W tym wypadku najniższa cena = najniższa jakość obsługi. Kierowcy bez kultury. Kursy widma. Pasażer na pasażerze. Katastrofa” – skomentowała pani Ewa.

Jedna z rozżalonych pasażerek skontaktowała się z nami bezpośrednio, aby opowiedzieć, co ją spotkało, gdy ostatnio wybrała się z Andrychowa do Wadowic, by załatwić pewne sprawy urzędowe. Było to 19 grudnia, w dosyć mroźny dzień. Temperatura wynosiła około -7 o C. - W tamtą stronę pojechałam ze znajomym, ale wracać musiałam busem. Przyszłam na przystanek koło Netto około godziny 14.20. Pierwszy bus nadjechał przed godziną 15.00, już prawie pełny. Zabrał kilka osób, a dziesięć albo nawet więcej zostawił na przystanku. Potem miały być jeszcze dwa, z godzinami odjazdu 15.00 i 15.20, ale żaden się nie pojawił. Nadjechał za to inny, jadący z Krakowa do Bielska, też firmy Janiso. Zabrał… dwóch pasażerów. Powiedział, żeby się nie martwić, bo Andrychów pojedzie za 3 minuty. W tym czasie na możliwość dojazdu do tego miasta czekało już ze dwadzieścia osób. Nie wiem dokładnie, jak długo czekaliśmy na kolejnego busa, ale raczej było to około 40 minut, a nie 3… Przyjechał jakoś przed 16.00. Ponieważ nie pchałam się do drzwi, jak niektórzy, po raz kolejny nie udało mi się wsiąść… – opowiada pani Iwona.

W kilka minut później przyjechał po nią mąż, do którego z prośbą o pomoc zadzwoniła, gdy tylko miała pewność, że wyszedł już z pracy. – Zabraliśmy też panią z Inwałdu, która czekała na przystanku chyba równie długo jak ja. Do domu wróciłam tak zmarznięta, że jeszcze przez kilka godzin nie mogłam się rozgrzać – mówi kobieta. Jak dodaje, przed ten czas, gdy marzła na przystanku, zgodnie z rozkładem powinno jechać 5 busów z Wadowic do Andrychowa, nie licząc tego z Krakowa do Bielska-Białej. Pojawiły się tylko dwa z nich…

Próbowaliśmy skontaktować się z przewoźnikiem, aby wyjaśnił nam tę sytuację, ale nie udało nam się do niego dodzwonić. E-maile wysyłane do niego również pozostają bez odzewu… Pozostaje tylko mieć nadzieję, że firma będzie rzetelniej wywiązywała się z usług, gdy przyjdzie jej jeździć pod auspicjami starostwa.


Foto: Edyta Łepkowska

News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

FeelFree, 27.12.2022 13:31

https://www.cba.gov.pl/pl/kontakt/zglos-korupcje/4705,Zglos-korupcje.html

oryginalnynick, 27.12.2022 10:47

Ten układ Janiso plus burmistrz Wadowice i starostwo powinien zostać prześwietlony przez CBA bo jeżeli od kilku lat wszystkie przetargi wygrywa jedna firma oferując wzamian najgorsze usługi ale jest nadal preferowana przez władze powiatowe to powinno się tym zająć CBA bo to nie jest normalne ????????????

NIE bo NIE, 27.12.2022 10:08

Brawo Powiat !!! Śmierdzi to wszystko na odległość !!! Kto przygotował ten syf dla ludzi ? Żadnych warunków na normalne autobusy ? To trzeba nagłośnić !

Kola, 26.12.2022 19:08

Andrychów to miasto widmo. Pieniądze wyrzucane w błoto. Na co ludziom kolejne parki, znów zostaną zdewastowane przez patologiczną młodzież. Mam nadzieję, że Żak nie zostanie poraz kolejny burmistrzem

Koniczynka, 26.12.2022 18:45

Kola bardzo dobry komentarz. Czy burmistrz Żak i jego radni będą mieć odwagę i honor by już wkrótce rzucać mieszkańcom swoje ulotki z napisem mamy w dupie szkołę podstawową nr 5 w Andrychowie ale głosujcie na nas bo my lubimy być u koryta. Miliony wyrzucone w błoto w pańską górę, śmieszny staw anteckiego, elektrociepłownie, mur oporowy, ruinę Bobrowskich ale kilku groszy brakło na remont szkoły,za to wyczarowali ponad milion na bankrutującą elektrociepłownie. A karetka pogotowia ratunkowego dalej stoi pod chmurką... Wstyd burmistrzu Żaku. Wstyd.

Kola, 26.12.2022 18:14

To są takie same układy jak z remontem szkoły podstawowowej nr 5 w Andrychowie to co jest ważne dla mieszkańców jest bagatelizowane.

Koniczynka, 26.12.2022 17:46

Tutaj nasuwa się jedno pytanie, czemu w starostwie powiatowym nikt z tym nic nie robi. Układy z firmą janiso??? To jest wyjście zgłosić to do województwa skoro układy są w Wadowicach... No właśnie tylko czy są układy a jeśli tak to kto z tego ma korzyści. Tutaj kłania się prokuratura i cofnięcie licencji na wspomnianej lini. Przecież narzekania są nie od dziś....