Urząd Statystyczny w Krakowie nie podaje już szczegółowych danych dotyczących ilości osób, które wzięły udział w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań. Sytuacja jest obecnie zbyt dynamiczna i zmienia się z godziny na godzinę. Wielu bowiem odłożyło realizację obowiązku spisowego na ostatni tydzień września.
- Postęp spisu we wszystkich gminach powiatu suskiego, wadowickiego i oświęcimskiego jest wysoki i oscyluje między 80 a 97 procent. W powiecie suskim liderem pod względem ilości spisanych osób jest na ten moment Maków Podhalański, w oświęcimskim Polanka Wielka i Osiek, zaś w wadowickim gmina Tomice – informuje Beata Błaszczyk-Żewecka z Urzędu Statystycznego w Krakowie.
Na drugim końcu stawki plasuje się między innymi gmina Andrychów, której mieszkańcy nieco zbyt opieszale podchodzą do obowiązku spisowego. Niewykluczone jednak, że w najbliższych godzinach dorówna ona najlepszym. Statystyki zmieniają się teraz bardzo szybko.
- Dla wszystkich mieszkańców powiatu wadowickiego, suskiego i oświęcimskiego, którzy jeszcze się nie spisali, to absolutnie ostatni dzwonek. Osoby, które odmówią udziału w spisie mogą zostać ukarane grzywną – podkreśla Beata Błaszczyk-Żewecka. Wprawdzie takich kar jeszcze nikomu na tym terenie nie wymierzono, ale skierowano już do sądu wnioski o ukaranie.
W najbliższą sobotę (25 września) będzie miała miejsce ogólnopolska akcja „Noc spisowa", w którą włączyły się również gminy z powiatów wadowickiego i suskiego: Lanckorona, Spytkowice, Wadowice oraz Zembrzyce. Punkty, gdzie można się spisać, będą wtedy czynne aż do wieczora. Szczegółowe informacje o miejscach i godzinach ich otwarcia jest dostępna tutaj.
Foto: Pixabay
VELWYJCO, 26.09.2021 20:42
Już lecę....????. Niech zapomną że się dam spisać a grzywnę to mam w d....ie ...☝️