Cmentarne kwesty są już w Spytkowicach wieloletnią tradycją. Dzięki zebranym w poprzednich latach środkom odnowiono cztery zabytkowe nagrobki. Piąty jest właśnie w renowacji. W tym roku uczestnicy akcji uzbierali rekordową sumę.
Jak nas poinformował Marek Gajowy, prezes Fundacji Herbu Ostoja (która zorganizowała kwestę), do puszek wolontariuszy wpadło 14 478 zł, 12 euro i 100 koron czeskich. To kwota dużo większa niż udało się zebrać w czasie którejkolwiek z poprzednich akcji. Najwyższa z dotychczasowych, ubiegłoroczna, wyniosła nieco ponad 11 tys. zł.
W tegorocznej kweście wzięło udział ponad 100 wolontariuszy. Włączyły się w nią między innymi Służba Pomocy w Spytkowicach oraz Szkolne Koło Wolontariatu pod wodzą pani Bogusławy Choczyńskiej.
Do tej pory dzięki kwestom udało się odnowić cztery zabytkowe nagrobki z nekropolii w Spytkowicach – Kajetana Wolskiego (z pięknym aniołem wyrzeźbionym przez Franciszka Michała Wyspiańskiego - ojca Stanisława), Marianny Kołodziej, Tomasza Piekiełki i jeden anonimowy. W renowacji jest piąty, na grobie Magdaleny Suskiej.
Foto: Marek Gajowy
bonifacy, 06.11.2022 15:26
Specjalnie nie intetesuje się polityką ale pamiętam takiego zbycha chlebowskiego.Także platforma i cmentarze to nic dobrego.Pozdrawiam
bonifacy, 06.11.2022 15:02
Pan Marek Gajowy i Pan Sebastian Mlak namiestnicy Donalda w powiecie.Pozdrawiam życze powodzenia ale trzeba jeszcze odczekać dwie kadencje żeby zaistnieć jeśli starczy zaparcia.Ludzie nie zapomnieli jak wyglądała władza po i psl.