Poniedziałek (10 lipca) już jest gorący i to się nie zmieni aż do wieczora. Ale wtorek przyniesie trochę ulgi od upału, co nie znaczy bynajmniej, że będzie chłodno. Nadal ma być bardzo ciepło, a w słońcu wręcz gorąco.
W środę słupki rtęci w termometrach znów pójdą w górę, by nieco opaść na czwartek i piątek. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy zapowiada, że w całym naszym regionie mogą wystąpić burze z gradem. Można się ich spodziewać przez całą środę i czwartek, aż do piątkowego poranka.
Na weekend wrócą obezwładniające upały. W sobotę temperatura będzie utrzymywała się w okolicach 30°C, a w niedzielę zapewne jeszcze się podniesie…
Foto: Pixabay
Brak komentarzy