Działający w Suchej Beskidzkiej inspektorat Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals ma pod opieką kilkanaście psów, w większości pochodzących z pseudohodowli, o której pisaliśmy tutaj. Taką gromadkę niełatwo jest wyżywić, dlatego 25 marca opublikowany został apel o pomoc dla niej. Inspektorzy OTOZ prosili o zakup karmy. Odzew harcerzy z Jordanowa i Łętowni był natychmiastowy.
Suscy inspektorzy OTOZ Animals napisali niedawno na swojej facebookowej stronie, że kończy im się karma dla psów, których mają pod opieką 14. „Pozbyliśmy się prawie wszystkich naszych zapasów, a trzydziesto-, czterdziestokilogramowe amstaffy naprawdę sporo jedzą” - apelowali. 14 Puszczańska Drużyna Wędrownicza „Południe" z hufca ZHP Jordanów od razu postanowiła zorganizować akcję pomocy dla zwierzaków, w którą włączył się 1 Łętowski Szczep Zodiak im. gen. Elżbiety Zawackiej z Łętowni. Druhowie przeprowadzili zbiórkę karmy specjalistycznej oraz kiermasz słodkości, z którego dochód przeznaczyli na zakup jeszcze większej ilości pożywienia. Nabyli też różne artykuły dla psów.
- Brak nam słów z zachwytu. To co dla nas zrobili ZHP Łętownia oraz 14 Puszczańska Drużyna Wędrownicza „Południe" z Hufca Jordanów jest godne największego podziwu. Dzięki nim nie będziemy musieli prosić o karmę przez najbliższe miesiące. Harcerze, oprócz pełnowartościowej karmy, kupili nam mnóstwo misek, mat do lizania, zabawek, smyczy, obroży, świetnych szelek typu guard. Jesteśmy ogromnie wzruszone ich postawą i niebywale wdzięczne za te wszystkie dary – podkreślają wolontariuszki z suskiego inspektoratu OTOZ Animals.
Foto: OTOZ Animals Inspektorat Sucha Beskidzka
Brak komentarzy