Wadowiccy miłośnicy wyczynowej jazdy na jednośladach od dawna marzyli o pumptracku w swoim mieście. Często apelowali do burmistrza o budowę takiego obiektu. Ba, niektórzy twierdzili nawet, że powinny powstać dwa, albo i trzy takie tory. Teraz już wiadomo, że jeszcze w tym roku doczekają się pierwszego.
Pumptrack w Wadowicach zostanie wybudowany w pobliżu boiska Orlik, przy ścieżce rowerowej, która będzie w przyszłości częścią szlaku Velo Skawa. Będzie on zawierał pętle dla początkujących i bardziej zaawansowanych, platformę startową i bandy ochronne. Powstanie przy nim plac z ławkami i stojakami na rowery, na którym można będzie odpocząć po wygibasach na torze. Całość ma być oświetlona i ogrodzona.
- Mamy już wizualizację, projekt, pozwolenie budowlane, a także pieniądze. Dostaliśmy właśnie 240 tysięcy złotych dotacji z projektu Małopolska Infrastruktura Rekreacyjno-Sportowa. Nie jesteśmy ekspertami od budowy pumptracków, więc rok temu o pomoc w jego zaprojektowaniu poprosiliśmy fachowców, czyli lokalnych rowerzystów i pumptrackowych mistrzów – podkreśla burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński. Jak dodaje, obiekt powstanie jeszcze w tym roku.
Pumptrack jest torem przeznaczonym głównie dla rowerzystów, choć korzystają z niego również osoby jeżdżące na rolkach czy hulajnogach. Składa się z tak zwanych muld i pochyłych zakrętów, które umożliwiają jazdę na rowerze bez pedałowania. W jaki sposób? Po prostu rowerzysta nabiera prędkości poprzez balansowanie ciężarem własnego ciała.
Wizualizacje: pracownia projektów Modus z Krakowa
Brak komentarzy