Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński już w lipcu zapowiadał, że do dwóch tygodni ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie dokumentacji technicznej strzelnicy – pierwszego takiego obiektu w mieście, a nawet całym powiecie. Doszło do tego ze sporym poślizgiem, jednak w końcu słowa włodarza się ziściły.
Do strzelnicy w Wadowicach można będzie dojechać nową drogą za Maspexem, której część jest już gotowa, a kolejny odcinek ma powstać za nieco ponad rok. Obiekt ma być bowiem zlokalizowany w okolicy dawnego wysypiska śmieci nad Skawą. Firmy zainteresowane opracowaniem projektu technicznego mają czas na składanie ofert do 17 października. A dokładniej do godziny 10.00 tego dnia. Wyłoniony w przetargu wykonawca dostanie 240 dni na wywiązanie się z przedmiotu umowy.
Strzelnica ma składać się z dwóch budynków. W pierwszym z nich, dla którego projektu niezbędne będzie uzgodnienie przez jednostkę naukową prowadzącą badania z zakresu balistyki, możliwe będzie wykonywanie strzałów na odległość do 100 metrów. Ten obiekt powstanie wcześniej. Realizacja drugiego, dającego możliwość strzelania na dystansie do 50 metrów, planowana jest w kolejnym roku.
Obie strzelnice mają być wyposażone w sanitariaty, pomieszczenia magazynowe, wiaty do realizacji szkoleń dodatkowych, oświetlenie i ogrodzenie. Ponadto przy tej mniejszej planowane jest urządzenie terenu rekreacyjnego w postaci zadaszonej altany z paleniskiem, w której można będzie usiąść i zjeść posiłek. Wadowicka strzelnica ma służyć nie tylko żołnierzom, policjantom czy uczniom klas mundurowych, ale też wszystkim pasjonatom strzelectwa.
Foto: Pixabay
Brak komentarzy