Rynek w Suchej Beskidzkiej, znany głównie z zabytkowej drewnianej karczmy Rzym, przeszedł metamorfozę. Po trwających kilkanaście miesięcy pracach upodobnił się do wielu innych polskich placów dotkniętych betonozą. Ostało się na nim tylko jedno duże drzewo – wierzba płacząca. Wyniosłe świerki, które wydawały się nieodłącznym elementem Rynku, poszły pod topór.
Plany renowacji centralnego placu miasta były kilkukrotnie konsultowane z mieszkańcami w latach 2018-19. Ludzie apelowali wówczas głównie o zachowanie zieleni, łącznie z wszystkimi istniejącymi drzewami. Niektórzy sugerowali nawet, by przewrócić rynkowi bardziej historyczny wygląd, z okresu po II wojnie światowej. Władze miasta uznały jednak, że jest to nierealne. Wybrały rozwiązanie kompromisowe, ponoć łączące w sobie koncepcję burmistrza Stanisława Lichosyta z oczekiwaniami mieszkańców i wytycznymi małopolskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Jak zapewniają urzędnicy suskiego magistratu, świerki, na których ocaleniu zależało mieszkańcom, nie tylko przesłaniały karczmę Rzym, ale stwarzały też zagrożenie dla ludzi i ich mienia. „Przerośnięte drzewa, z odsłoniętym miejscami systemem korzeniowym, który nie tylko uszkadzał płytę rynku, ale i powodował zmniejszenie statyczności świerków, sprawiał, że te po prosu mogły się przewrócić” – czytamy na stronie internetowej Urzędu Miasta w Suchej Beskidzkiej.
Co jeszcze zmieniło się na Rynku, oprócz tego, że znikły z niego wysokie drzewa? Poszerzona została ulica wiodąca w kierunku suskiego zamku. Wytyczono na niej trzy pasy ruchu, w tym lewoskręt na ulicę Piłsudskiego. Jej nawierzchnię, podobnie jak całego Rynku, wyłożono płytami granitowymi.
Ponadto wymieniono małą architekturę placu i uzupełniono ją o nowe elementy. Wśród tych ostatnich szczególną uwagę zwraca atrapa koła młyńskiego obok karczmy Rzym. Nawiązuje ona do historii tego miejsca, bowiem niegdyś rzeczywiście działał tam młyn wodny. Przebudowana została fontanna, którą ulokowano teraz bardziej centralnie. Zamontowano na niej te same figury, które wcześniej ją zdobiły (po uprzednim ich oczyszczeniu), przedstawiające konia z herbu Suchej Beskidzkiej, pana Twardowskiego i Mefistofelesa.
Wybudowane od nowa zostały dwa parkingi w sąsiedztwie Rynku - przy ulicach Piłsudskiego oraz Nieszczyńskiej. Na obydwu zmieści się w sumie 80 samochodów osobowych. W ramach inwestycji przeprowadzono także termomodernizację Domu Katolickiego oraz uporządkowano skwer po drugiej stronie Stryszawki, przy skrzyżowaniu ulic Zamkowej i hr. Tarnowskiego, wydzielony niegdyś z parku zamkowego.
Mieszkaniec Suchej, 10.05.2024 17:32
***** *** wyjdź z internetu, przyjedź i zobacz na nowe nasadzenia i fakt że zieleni jest więcej. Jak nie masz czasu to rzuć okiem na to zdjęcie i popatrz na nim na skalę zieleni w mieście. Chyba, że mieszkasz pod Jasieniem?
***** ***, 10.05.2024 08:45
Mieszkaniec suchej co się zazieleniło? te dwa drzewa czy może beton się zazielenił?