Do 17 stycznia obowiązują wszystkie restrykcje narzucone przez rząd. Zamknięte są galerie handlowe, siłownie, wyciągi narciarskie, lodowiska, a uczniowie są na nauczaniu zdalnym (aktualnie mają ferie).
Czy od 18 stycznia nastąpi poluzowanie tych obostrzeń? Wygląda na to, że szanse na to maleją. W ostatnich dniach znowu przybywa nowych przypadków zakażeń koronawirusem, na dodatek niepokojące są dane z innych krajów, Niemiec czy Wielkiej Brytanii, gdzie te przyrosty są jeszcze większe.
Co po 18 stycznia? Już pojawiają się pierwsze przecieki. Piątkowy (8.01) dziennik „Rzeczpospolita” informuje, że rząd rozważa przedłużenie lockdownu.
- Wszystko wskazuje na to, że obecnie wprowadzone obostrzenia dotyczące zwalczania pandemii koronawirusa zostaną utrzymane – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”.
Gazeta dodaje, powołując się na informacje z kręgów zbliżonych do rządu, że wariant, który jest teraz najczęściej rozważany, to utrzymanie ograniczeń do końca stycznia. Pod znakiem zapytania stoi też powrót do szkół po 18 stycznia.
Decyzje "co dalej" mają być oficjalnie ogłoszone w przyszłym tygodniu.
Burakz wiejskiej , 08.01.2021 10:28
przed świętami w Dover zrobiono 15500 testów z tego 34 z wynikiem pozytywnym z czego może zachorują 3 osoby i bardzo mało prawdopodobne że któraś umrze, to katar ma większy zasięg. wyniszczanie gospodarki zawodowe, brawo dla pisuaru