Wysokie, rozłożyste drzewa dają pożądany w czasie upałów cień. Często jednak, gdy rosną blisko budynków, sprawiają, że do mieszkań dociera zbyt mało światła, a to nie podoba się ich mieszkańcom. Bywa też, iż w czasie wietrznej pogody smagane wiatrem konary stwarzają zagrożenie dla ludzi lub ich dobytku. Dlatego niebawem z osiedli w Andrychowie zniknie część okazałych drzew.
Andrychowska Spółdzielnia Mieszkaniowej złożyła w magistracie w Andrychowie wniosek o wydanie zezwolenia na wycinkę 19 z nich, rosnących już od wielu lat. To w większości świerki pospolite i lipy drobnolistne, ale także inne drzewa. Do usunięcia przewidziana jest także śliwa mirabelka o trzech pniach i stary bez lilak rosnąc obok bloku przy ulicy Starowiejskiej 1. Ponadto pod topór pójdą sosna kanadyjska oraz jarzębina przy Lenartowicza 74, jesion wyniosły przy Żwirki i Wigury 71, brzoza na tym samym osiedlu, ale przy bloku nr 77, a także charakterystyczna czteropienna jarzębina przy Włókniarzy 9.
4 października o 10.00 urzędnicy z magistratu rozpoczną wizję w terenie, by „przeprowadzić dowód z oględzin” drzew, których chce się pozbyć spółdzielnia. Rozpocznie się ona przy ulicy Lenartowicza 1.
Foto: Edyta Łepkowska
Koniczynka, 13.09.2023 21:00
A kosztami wycinki obciążyć tych baranów co posadzili drzewa dwa metry od bloku.