Budowa drugiego marketu Dino w Andrychowie z początku szła powoli, ale ostatnio ruszyła z kopyta. Od kilkunastu dni ekipa budowlana pracuje intensywnie od rana aż do wieczora. Pracownicy schodzą z placu budowy już po zmroku, niekiedy na długo po zachodzie słońca.
Sklep ma być gotowy jeszcze w tym roku. Ale już teraz, choć dopiero powstaje, wywarł ogromny wpływ na swoje otoczenie. Jak już wcześniej pisaliśmy, w bezpośrednim sąsiedztwie budowanego marketu działają dwa mniejsze sklepy osiedlowe. Teraz okazuje się, że właściciele jednego z nich skapitulowali na samą wieść o powstającej konkurencji. Nie czekają nawet, aż Dino otworzy podwoje, by sprawdzić, czy dotychczasowi klienci pozostaną im wierni. Podjęli decyzję o zamknięciu sklepu natychmiast, gdy tylko uda im się wyprzedać towar, który jeszcze mają na półkach. Nie zamawiają już nowych produktów...
Sieć Dino rozwija się bardzo dynamicznie. Obecnie liczy sobie już 1706 sklepów. Od początku tego roku do końca września otworzyła 234 nowych marketów (dla porównania, w analogicznym okresie roku poprzedniego było ich 153). A ciągle powstają kolejne, również w naszym regionie – między innymi w Budzowie i Kalwarii Zebrzydowskiej.
Foto: Edyta Łepkowska
ѕzαℓσиу ∂ιαвєłєк.! , 17.10.2021 13:55
Jak się 20 lat nie inwestuje to czas się zwijać pioneczki z rynku