Niełatwo jest przedostać się z jednego brzegu potoku Kleczanka w Kleczy Górnej na drugi. Kładka dla pieszych, wsparta na rozpadających się kamiennych przyporach dawnego mostu, została wyłączona z użytkowania już jesienią 2021 roku, gdy Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Wadowicach wydał nakaz jej rozbiórki. Mieszkańcom zapowiedziano budowę nowej, ale długo wydawało im się, że to tylko czcze obietnice.
- Nie mamy przejścia do stacji kolejowej, ośrodka zdrowia i szkoły. Gmina proponuje alternatywną trasę, ale wymaga ona nadłożenia około trzech kilometrów, w dodatku wzdłuż ruchliwej drogi głównej, która nie ma chodnika dla pieszych. Dlatego niektórzy nadal przechodzą przez zamkniętą kładkę, a inni dołem, wprost przez rzekę, po wystających z nurtu kamieniach, które sami ułożyli – mówiła nam w sierpniu pani Agnieszka z Kleczy Górnej.
W Urzędzie Miejskim w Wadowicach dowiedzieliśmy się wówczas, że trwa projektowanie nowej kładki, a wykonawca dokumentacji ma czas do marca tego roku, by zakończyć prace, uzyskać pozwolenie na rozbiórkę starej kładki i budowę nowej.
W minionym miesiącu ogłoszony został również przetarg na wzniesienie nowej przeprawy. 12 kwietnia o 10.00 upłynie czas na składnie ofert przez firmy zainteresowane realizacją inwestycji. Wyłoniony spośród nich wykonawca będzie miał 200 dni na budowę nowej kładki. Ma to być konstrukcja jednoprzęsłowa ze stalowymi dźwigarami i żelbetowymi podporami, długa na 16 m, a szeroka na 2,4 m. Firma, która ją wybuduje, będzie musiała również wyremontować chodniki stanowiące dojścia do kładki oraz umocnić dno i brzegi Kleczanki narzutem kamiennym.
Foto: nadesłane - stara kładka nad Kleczanką.
Brak komentarzy