reklama
reklama

Czy lipy pójdą pod piły?

Gospodarka, Wiadomości, 26.01.2022 09:40, eł

Mieszkańcy poważnie się tego obawiają.

Czy lipy pójdą pod piły?

Burmistrz Bartosz Kaliński chce, aby między dworcem PKP a rynkiem w Wadowicach powstał efektowny deptak. Pomysł to zacny, bo trasę tę pokonuje codziennie mnóstwo pielgrzymów i turystów, a także mieszkańców miasta. Jednak nie wszystkich planowana inwestycja cieszy. Niektórzy wadowiczanie obawiają się, że jej ofiarą padną lipy rosnące wzdłuż alei dla pieszych, łączącej stację kolejową z ulicą Sienkiewicza.

Niewiele ich już zostało, bowiem znaczna ich część została wycięta już kilka lat temu, za czasów poprzedniego burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego. Pod piły poszło wówczas 15 okazałych drzew. Włodarz tłumaczył, że usunięcie lip było koniecznością, ponieważ ich pnie były w dużej części martwe i zagrażały bezpieczeństwu. W miejscu wyciętych drzew zasadzono tyle samo dębów błotnych, odpornych na fitopatogeny grzybów rozkładających drewno, jakimi ponoć zainfekowany jest cały obszar alei. Pozostałe lipy objęto „zabiegami pielęgnacyjnymi”, które pozbawiły je sporej części gałęzi. W rezultacie aleja lipowa straciła swój dawny urok.

Jednak trochę starych lip jeszcze przy niej pozostało. Latem rzucają one miły cień na ustawione pod nimi ławki, osłaniając je przed palącymi promieniami słońca. Mieszkańcy sąsiadującego z aleją osiedla XX-lecia obawiają się teraz, że i te pozostałości lip zostaną wycięte. Tym razem dlatego, że mogą kolidować z planami utworzenia deptaka pomiędzy dworcem PKP a placem Jana Pawła II, czyli rynkiem w Wadowicach.

Z pytaniem, czy w ramach przebudowy tego terenu zostaną wycięte jakiekolwiek drzewa, zwróciliśmy się pisemnie do burmistrza Wadowic Bartosza Kalińskiego. W jego imieniu odpisała nam kierowniczka Wydziału Promocji magistratu Małgorzata Targosz-Storch. Jej odpowiedź była bardzo krótka i niewiele wyjaśniająca: „Jesteśmy na etapie wewnętrznych ustaleń przed ogłoszeniem przetargu na wykonanie projektu dla tej inwestycji i na ten moment nie jest planowana żadna wycinka drzew".


Foto: Edyta Łepkowska

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy