Przychodnia bez dyrektora. W konkursie nie udało się go wyłonić

Niemały problem mają władze Makowa Podhalańskiego. Dotychczasowy dyrektor Miejskiej Przychodni Zdrowia złożył rezygnację, a tymczasem trudno jest wyłonić jego następcę. Wprawdzie do konkursu na to stanowisko przystąpiło czterech potencjalnych kandydatów, ale mimo wszystko nie udało się nikogo wybrać.

Dotychczasowy dyrektor Miejskiej Przychodni Zdrowia w Makowie Podhalańskim Stanisław Skowronek już od lat jest na emeryturze, ale mimo to długo nie mógł sobie pozwolić na to, by rzeczywiście odejść z pracy. Ośrodek bowiem zmagał się z brakiem lekarzy i odejście któregokolwiek postawiłoby placówkę w bardzo trudnej sytuacji. Kiedy w końcu Stanisław Skowronek zdecydował się złożyć rezygnację, okazało się, że bardzo trudno będzie znaleźć kogoś, kto przejmie po nim pałeczkę.

Do konkursu na nowego dyrektora, ogłoszonego 10 stycznia przez burmistrza Makowa Podhalańskiego Pawła Salę, aplikowało czterech kandydatów. Zdawało się, że będzie z kogo wybierać. Okazało się jednak, że trzy osoby nie złożyły kompletu wymaganych dokumentów. W takiej sytuacji komisja konkursowa musiała odrzucić ich oferty. Tylko czwarta spełniała wymagania formalne określone w ogłoszeniu. Ale to bynajmniej nie wystarczyło, by wyłonić nowego dyrektora.

Zgodnie z załącznikiem do Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 06 lutego 2012 roku, aby komisja konkursowa mogła wybrać jednego z kandydatów, w postępowaniu musi ich uczestniczyć co najmniej dwóch. A skoro po odrzuceniu niekompletnych ofert pozostał tylko jeden, można było tylko odstąpić od dalszego procedowania... Tak więc konieczne będzie ogłoszenie kolejnego konkursu.

Foto: Miejska Przychodnia Zdrowia w Makowie Podhalańskim