Ulice na osiedlu Gorzeń w Wadowicach to jedne z najgorszych w mieście. Nawierzchnia jezdni jest spękana i dziurawa, chodniki nie nadają się pokonania wózkiem dziecięcym, a przechodzący nimi piesi są narażeni na zwichnięcie, a nawet złamanie nogi. Jednak największy problem stanowi odwodnienie, które kompletnie nie spełnia swojej roli.
Wystarczy pół godziny intensywnego deszczu, by nie tylko ulice, ale i ciągnące się wzdłuż nich posesje tonęły w wodzie. Mieszkańcy osiedla od lat apelowali do magistratu o rozwiązanie tego problemu. Teraz w końcu doczekali się pierwszych kroków na drodze do powstania nowego, wydajnego odwodnienia. A także kompleksowej przebudowy aż 11 ulic – 12 Pułku Piechoty, Beskidzkiej, Brzozowej, Energetyków, Groble, Pogodnej, Spokojnej, Świerkowej, Tatrzańskiej, Wiosennej i Wowry.
- Jezdnie te codziennie są rozjeżdżane przez samochody z całego powiatu, bo dopóki nie powstanie południowa obwodnica Wadowic, os. Gorzeń stanowi atrakcyjną alternatywę na ominięcie korków na alei Matki Bożej Fatimskiej i ulicy Putka – podkreśla burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.
Włodarz podpisał już umowę z firmą BM Budowa z Katowic, która ma wykonać projekt techniczny odwodnienia osiedla Gorzeń oraz przebudowy przecinających je dróg o łącznej długości blisko 2,2 km. - Wzdłuż wszystkich ulic zaprojektujemy nowe chodniki o łącznej powierzchni blisko 10 tys. metrów kwadratowych oraz nowe oświetlenie ledowe. To będzie jeden z największych projektów, jakie do tej pory robiliśmy – zapewnia Bartosz Kaliński.
Wykonawca ma czas do końca marca przyszłego roku, aby sporządzić kompleksową dokumentację oraz załatwić niezbędne pozwolenia budowlane. Jego praca będzie kosztowała gminę 369 tys. zł. Na samą przebudowę ulic gmina spróbuje pozyskać środki zewnętrzne.
Foto: Facebook/Bartosz Kaliński
Brak komentarzy