Miejski Klub Sportowy Skawa w Wadowicach pogrążył się w żalu. Zmarł bowiem jego wieloletni działacz, Józef Bernaś. Miał już 89 lat, toteż jego odejście nie było wielkim zaskoczeniem, ale – jak każda śmierć - głęboko zasmuciło wszystkich, którzy go znali i cenili. A jest ich wielu.
Józef Bernaś zasłynął w szczególności z tego, że w 1967 roku założył w MKS Skawa żeńską sekcję siatkówki i przez kolejne 42 lata był jej opiekunem. „Trudno w kilku słowach opisać jego zasługi dla klubu. Był organizatorem, wychowawcą i pasjonatem, dzięki któremu mieliśmy wiele wspaniałych zawodniczek. Za ich sprawą osiągaliśmy sukcesy. Za wszystkie te lata, w imieniu wszystkich zawodniczek i osób związanych z siatkówką, którzy mieli przyjemność współpracować z panem Józefem, mówimy: dziękujemy” - napisali działacze MKS Skawa na facebookowej stronie klubu.
Uroczystości pogrzebowe Józefa Bernasia odbędą się w sobotę, 9 kwietnia w wadowickiej bazylice. Msza żałobna rozpocznie się o 13.00, a poprzedzi ją modlitwa różańcowa o 12.30. Działacz zostanie pochowany na cmentarzu parafialnym.
Brak komentarzy