Nieco ponad pół roku temu burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński zrealizował pomysł, o którym mówił już podczas kampanii wyborczej na stanowisko włodarza miasta. Uruchomił Biuro Interwencji Mieszkańca, aby – jak zapowiadał – „od ręki” rozwiązywać zgłaszane drobne problemy.
Bartosz Kaliński zapewnia teraz, że uruchomienie Biura Interwencji Mieszkańca było świetnym pomysłem. Mieszkańcy chętnie z niego korzystali. W ciągu ponad 6 miesięcy interweniowali za jego pośrednictwem prawie 100 razy. Najwięcej zawiadomień dotyczyło awarii oświetlenia ulicznego oraz remontów dróg.
- Niestety, to nie my bezpośrednio zajmujemy się zepsutymi lampami. Wszystkie takie sprawy przekazujemy do odpowiedzialnego za oświetlenie Tauronu i dążymy do jak najszybszego rozwiązania sprawy – informuje burmistrz. - Interwencje mieszkańców często nie leżą w kompetencjach Urzędu Miejskiego, wtedy jednak zazwyczaj przesyłamy je do odpowiednich instytucji, takich jak między innymi Tauron Polska Energia, Wody Polskie, PKP, Starostwo Powiatowe, Lasy Państwowe, GDDKiA. Uzyskane odpowiedzi przekazujemy mieszkańcom.
Jeśli chodzi o zgłoszenia w sprawie dziurawych dróg, Bartosz Kaliński zapewnia, że zdecydowana większość problemów z tej kategorii zostanie rozwiązana już w najbliższym miesiącach. - W tym roku planujemy wyremontować łącznie aż 66 odcinków dróg w całej gminie! - zapewnia włodarz.
Były też interwencje dotyczące na przykład przycinki czy całkowitej wycinki drzew, które zagrażają bezpieczeństwu pieszych i kierowców, montażu lub... demontażu progów zwalniających, sprzątania jezdni, a także wprowadzenia nazw ulic w wioskach. To ostatnie zadanie jest już w trakcie realizacji. Pisaliśmy o tym tutaj.
- Zdarzały się również zgłoszenia w stylu „uprzejmie donoszę na sąsiada”, któremu kopci się z komina, który podrzuca śmieci na prywatny teren, czy którego... kogut zakłóca ciszę nocną. Często do BIM-u, zamiast interwencji, mieszkańcy kierują pytania o wysokość stawek podatków, zapisy do żłobka, wnioski o dofinansowanie zbiorników na deszczówkę. Zgłaszają również propozycje dotyczące na przykład technologii budowy chodników, dołączenia do Wadowickiej Karty Seniora czy pomocy dla uchodźców z Ukrainy – twierdzi Bartosz Kaliński.
Interwencje kierowane do Biura Interwencji Mieszkańca mają być załatwiane w miarę możliwości od razu. A jeśli sprawa wymaga więcej czasu, to przynajmniej w ciągu 48 godzin (nie licząc dni wolnych od pracy) zgłaszający powinien otrzymać odpowiedź, czy i jak problem zostanie rozwiązany. Zgłoszenia można wysyłać online (tutaj) lub przekazywać telefonicznie pod numerem 33 873 18 16, od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 15.00.
Foto: UM Wadowice
dekar, 06.04.2022 17:37
Tak to już jest , że do miastach przybywa banda nierobów . Kogut mu przeszkadza a na ujadające psy przez całą noc to już nie . Czekają tylko jak mieszkaniówka i służby miejskie wszystko posprzątają i naprawią nikt nie ruszy palcem w bucie . A jak by ktoś miał krowę przy domu t z chciwości wszyscy polecieli by na skargę