Kierowcę dostawczego volkswagena, jadącego 19 października pod wieczór drogą powiatową przez Śleszowice, spotkała niemiła przygoda. W okolicach ośrodka zdrowia tuż przed samochód wbiegło mu jakieś zwierzę (nie zdążył zauważyć, jakie). Mężczyzna gwałtownie skręcił, aby go nie potrącić. Stworzenie zdołało uciec, ale auto wpadło do rowu i przewróciło się na bok.
Na szczęście, kierowca tylko trochę się poobijał. Po zdarzeniu miał jeszcze dość siły i werwy, by z pomocą przygodnych osób podnieść wywróconego volkswagena. Razem z nimi postawił go na kołach, zanim jeszcze przyjechali na pomoc strażacy zawodowi z Suchej Beskidzkiej i ochotnicy z Zembrzyc.
Foto: OSP Zembrzyce
Brak komentarzy