Wczoraj (1 lutego) wieczorem w Grzechyni koło Makowa Podhalańskiego doszło do nietypowego wypadku. Poszkodowana została w nim kobieta, która... wyskoczyła z jadącego auta.
Doszło do tego, gdy kierowca audi, którym podróżowała, zmagał się z pokrytą śniegiem i lodem drogą. Jazda pod górkę po śliskiej nawierzchni była niełatwym zadaniem.
Nic więc dziwnego, że w pewnym momencie koła straciły przyczepność, a samochód zaczął zsuwać się po zboczu. Wówczas wystraszona pasażerka otworzyła drzwi i wyskoczyła na drogę. Skończyło się to dla niej urazem nogi. Kobieta trafiła do szpitala.
Foto: Małopolska Alarmowo
Brak komentarzy