Bezczelność złodziei nie zna granic. Kilka dni temu jeden z nich wszedł w biały dzień do pałacu Bobrowskich w Andrychowie i skradł wkrętarkę z pomieszczenia, w którym chwilowo nikogo nie było.
W zamku, jak nazywają ten obiekt mieszkańcy miasta, trwają prowadzone przez specjalistów prace polegające na poszukiwaniu pod warstwami farby ściennych malowideł. Gdy pracownicy byli zajęci w jednym z pomieszczeń, do innego wszedł nieznany sprawca i zabrał leżącą tam wkrętarkę. Urządzenie nie należało do tych najtańszych. Warte było około 1000 zł. Wejście
Policja próbuje ustalić sprawcę, przeglądając nagrania z miejskiego monitoringu. W okolicy nie brakuje bowiem kamer. Któraś z nich mogła uchwycić złodzieja. Do pałacu mógł wejść każdy, bowiem drzwi nie były zamknięte na klucz.
Angel, 09.11.2021 19:26
Obstawiam, że to jakiś cygan. Na nich zawsze trzeba uważać.