19-latek stracił prawo jazdy, został ukarany mandatem w kwocie 3000 zł i otrzymał 25 punktów karnych.
W sobotę (12.02) policjanci z drogówki z Suchej Beskidzkiej, W Zembrzycach zauważyli poruszającego się z nadmierną prędkością pojazd. Laserowy miernik zbliżającego się pojazdu wykazał 127 km/h w miejscu, gdzie jest ograniczenie 50 km/h.
W czasie kontroli policjanci ustalili, że za kierownicą samochodu marki BMW siedział 19-letni mieszkaniec powiatu suskiego, który ruszając w drogę, szybko zapomniał przepisy ruchu drogowego. Zapomniał też o podstawowej zasadzie zapięcia pasów bezpieczeństwa swoich oraz poruszającego się wraz z nim pasażera.
- Funkcjonariusze za takie zachowanie zatrzymali 19-latkowi prawo jazdy oraz ukarali go mandatem w kwocie 3000 zł i 25 pkt. karnych. Pomimo krótkiego czasu posiadania prawa jazdy uzbierał limit punktów karnych i teraz, zanim wsiądzie ponownie za kierownicę, czeka go ponowny egzamin na prawo jazdy - informuje policja.
Chwilę wcześniej podróżujący samochodem marki Volkswagen 45-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego, też zapomniał o bezpieczeństwie. Rozpędził swój pojazd do 107 km/h w obszarze zabudowanym. Jego prawo jazdy również zatrzymali policjanci i ukarali 1500 zł mandatem karnym.
Podobnie zachował się kierujący Oplem w Makowie Podhalańskim na ulicy Wolności. 43-latek przekroczył prędkość o 54 km/h w obszarze zabudowanym i również policjanci zatrzymali jego prawo jazdy i ukarali 1500 zł mandatem karnym. Kolejnym kierowcą, który złamał przepisy ruchu drogowego i otarł się o zatrzymanie jego prawa jazdy, był obywatelem Ukrainy, który poruszał się 99 km/h w obszarze zabudowanym. Równie nieodpowiedzialna jazda nie uchroniła go od wysokiego mandatu karnego.
- Apelujemy o rozsądek i rozwagę podczas poruszania się po drogach. Brawura i lekceważenie przepisów niejednokrotnie doprowadziły do tragicznych w skutkach zdarzeń - apelują policjanci.
źródło: KPP Sucha Beskidzka
Brak komentarzy