Kilka dni temu drużyna z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Suchej Beskidzkiej uczestniczyła w Memoriale Jindřicha Šmausa, który odbył się w mieście Rokycany w Republice Czeskiej. Były to zawody, których uczestnicy musieli zmierzyć się z bardzo trudnymi sytuacjami, do jakich może dojść na drodze. Każda drużyna dostała inne zadanie. Suskiej udało się zdobyć drugie miejsce!
W tegorocznej edycji Memoriału wzięło udział dziesięć drużyn z Czech, Polski i Słowacji. Zawody zostały zorganizowane przez Państwową Straż Pożarną Ziemi Pilzneńskiej Oddział Regionalny w Rokycanach we współpracy z władzami miasta. W zawodach ratownictwa technicznego i medycznego uczestniczyły drużyny złożone z czterech strażaków i dwuosobowego zespołu medycznego.
Dla każdej przygotowano inny scenariusz. Były one symulacją wypadków drogowych, w których ucierpiały po dwie osoby. Oczywiście takich z licznymi utrudnieniami... Drużyny miały po 20 minut na wykonanie swoich zadań, w tym 16 minut na wydobycie poszkodowanych z pojazdów. Sędziowie oceniali ich pracę pod względem taktyki, techniki, udzielanej pomocy przedmedycznej oraz działań zespołu medycznego.
Drużyna z JRG Sucha Beskidzka dostała zadanie, w którym samochód osobowy został przygnieciony przez drzewo. Do dwóch znajdujących się w nim osób (kierowcy i pasażera na przednim siedzeniu) nie było dostępu. Dodatkowym utrudnieniem był fakt, iż auto było zasilane gazem LPG.
- Udział strażaków z naszej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej został bardzo wysoko oceniony przez obserwatorów i sędziów zawodów, zwłaszcza pod względem prowadzenia działań z zakresu ratownictwa drogowego. Doceniono również ich pomoc przedmedyczną. Niestety, brak możliwości podawania leków podczas działań (ze względu na przepisy ratowników KPP), nie pozwolił im zwyciężyć w tych zawodach – twierdzi mł. bryg. Łukasz Białończyk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Suchej Beskidzkiej.
W skład suskiej drużyny wchodzili strażacy: st. kpt. Wojciech Kania, mł. asp. Robert Bańdura, mł. asp. Paweł Ceremuga i ogn. Łukasz Stachowski oraz ratownicy medyczni: asp. Piotr Błachut i st. ogn. Bernard Chowaniec.
Foto: KP PSP w Suchej Beskidzkiej
Brak komentarzy