Akcja „Różowa skrzyneczka” adresowana jest dla kobiet. Ma ona na celu ułatwić dostęp do przeznaczonych dla nich środków higieny osobistej, takich jak podpaski i tampony. Te panie, które mają ich nadmiar, mogą je zostawiać w skrzyneczkach, aby inne kobiety mogły skorzystać z nich za darmo.
„4% Polek nie ma pieniędzy na zakup środków higienicznych. To blisko 500 000 osób. Z trudnościami spowodowanymi niedostępnością podpasek w instytucjach publicznych spotyka się jednak każda z nas – w szkołach, uczelniach, urzędach czy bibliotekach. 21% nastolatek musiało wyjść ze szkoły ze względu na ich brak, 10% z powodu ograniczonego dostępu do podpasek w ogóle nie wyszło z domu” - informuje na swojej stronie Fundacja „Różowa skrzyneczka”, która zainicjowała i koordynuje akcję.
Dzięki działaniom tej organizacji, w Polsce jest już około 2000 małych składzików, wypełnionych podpaskami i tamponami, które każda kobieta w potrzebie może brać za darmo. W Kętach jeden z nich znajduje się już od kilku miesięcy w Miejscu Aktywności Mieszkańców przy Rynku. Teraz będzie ich znacznie więcej.
Z inicjatywy Anety Bogacz, nowej dyrektorki Wydziału Infrastruktury Społecznej kęckiego magistratu, gmina Kęty przystąpiła do akcji „Różowa skrzyneczka”. - W przeciągu najbliższych dni dostarczymy do szkół skrzyneczki z wyposażeniem, by każda dziewczynka mogła czuć się bezpiecznie i komfortowo podczas „tych” trudnych dni – informuje Aneta Bogacz.
Akcji przyświeca hasło: „WEŹ, jeśli potrzebujesz, ZOSTAW, jeśli chcesz pomóc”. Chodzi o to, by nie tylko korzystać z zawartości skrzyneczek, ale też ją uzupełniać. Panie, które mają nadmiar środków higieny osobistej, mogą dzięki akcji dzielić się nimi z kobietami i dziewczętami, których nie stać na ich zakup.
- Cieszę się, że pani Aneta dołączyła do naszego zespołu. Dziękuję za ten projekt. Choć żyjemy w XXI wieku, jest niezwykle potrzebny! - zachwala pomysł burmistrz Kęt Krzysztof Jan Klęczar.
W powiecie oświęcimskim gmina Kęty jest na razie jedyną, która przystąpiła do akcji. W sąsiednim wadowickim nie ma jeszcze ani jednej różowej skrzyneczki, zaś w suskim jest tylko jedna. Mieści się ona w budynku Liceum Ogólnokształcącego nr I im. Marii Skłodowskiej-Curie.
Foto: Aneta Bogacz
Brak komentarzy