- Kilka dni temu zauważyłam pojemnik na datki, który stał jeszcze niedawno w sklepie Netto w Andrychowie. Zastanawiam się jak można było to wynieść ze sklepu bez zauważenia? Kto się połasił na drobne dla chorego dziecka? Czy może zbiórka się skończyła i trzeba było się tego pozbyć... Przykry widok. Już nie wspominając o śmieciach w sąsiedztwie leżących tam w ilościach hurtowych – informuje nas mieszkanka Andrychowa.
Ustalamy, co było powodem porzucenia puszki. Kradzież, czy też inna przyczyna?
foto: nadesłane
Masz ciekawe zdjęcia, informacje? Chcesz podzielić się z innymi swoimi spostrzeżeniami? Wysyłajcie nam informacje na [email protected] lub poprzez nasz profil faceboookowy
Brak komentarzy