Niecodzienna sytuacja miała miejsce w niedzielę (1.10) rano w parafii św. Macieja w Andrychowie. Podczas mszy świętej z kielicha na podłogę wysypały się wszystkie hostie dla wiernych.
Przebywający w kościele ze dziwieniem obserwowali całe zdarzenie. Co w takiej sytuacji? Doszło do profanacji?
Spokojnie, nic złego się nie stało. - Nie zostało to zrobione w złej wierze – wyjaśnia nam jeden z księży.
Zgodnie z kościelnymi zasadami, Hostie powinny zostać pozbierane i umieszczone w specjalnym naczyńku z wodą w tabernakulum do całkowitego ich rozpuszczenia.
Jank Chanowski, 01.10.2023 21:09
Wysypały się ? Same się wysypały, jak piasek z dziurawego worka? Doszło do profanacji też samo czy winne hostię?
joker7, 01.10.2023 16:31
Czy to jest sprawa , która powinna być opisywana na tym portalu ? Wydaje mi się ,że są ważniejsze problemy , a redaktor najwyraźniej nie ma co robić. To ja może podam pierwszy problem, kiedy będą zrobione kanalizacje w gminie ( a nie wieczne tłumaczenie że nie ma na to pieniędzy ) Drogi asfaltowe ? Nie wspomnę o remoncie dróg , których w gminie dziurawych pełno.
joker7, 01.10.2023 16:18
Czy to jest sprawa , która powinna być opisywana na tym portalu ? Wydaje mi się ,że są ważniejsze problemy , a redaktor najwyraźniej nie ma co robić. To ja może podam pierwszy problem, kiedy będą zrobione kanalizacje w gminie ( a nie wieczne tłumaczenie że nie ma na to pieniędzy ) Drogi asfaltowe ? Nie wspomnę o remoncie dróg , których w gminie dziurawych pełno.