Wiele osób spaceruje alejkami wokół zamku i stawu w centrum Andrychowa. Regularnie przesiadują tam osoby, które coś „drinkują”.
- Czy to jest normalne? Za każdym razem na spacerze z dzieckiem spotykam taki widok. Nad stawem inni z flaszka wódki – pisze do nas mieszkanka Andrychowa.
Teoretycznie w takich sytuacjach powinna reagować Straż Miejska czy policja, tym bardziej, że tereny są monitorowane.
Dodajmy, że w Polsce istnieje zakaz spożywania alkoholu na ulicach, placach, parkach i innych przestrzeniach publicznych, poza miejscami do tego wyznaczonymi np. ogródki restauracyjne. Zasada ta ma na celu utrzymanie porządku publicznego i zapobieganie nadużyciom.
foto: nadesłane
Polityk, 03.09.2023 20:05
Jak i jednym tak i drugim się nie chce z tym robić wolą pączki i oponki to też zasługa nieudolnych radnych z Andrychowa tak im właśnie słodzą teraz to się nazywa nowe szkolenia i obyći w temacie na lampce w Trofeum u Żaka układziki. I Lodziki
Grzegorzy, 03.09.2023 19:31
Gonić dziadów gdzie pieprz rośnie. Mandatu nie dostaną bo nie zapłacą bo z kąd już widziałem akcję koło kościoła jak z policją rozmawiali przy tym piwska pili i wrzucili parę obelg i nic z tym nie zrobili.
panda, 03.09.2023 16:58
i oni chca pilnowac panskiej góry.Z CZYM DO LUDZI
Koniczynka, 03.09.2023 16:15
Straż miejska w Andrychowie teraz pilnuje asfaltu i lamp w lesie na pańskiej górze. I mierzą prędkość sarnom czy nie przekraczają czasem prędkości na asfalcie. Brawo dla Żaka za zadłużenie gminy Andrychów już oficjalnie na ponad sto milionów złotych!!!!!!!