Władze gminy Kęty informują, że w miniony weekend pięć kolejnych, młodych drzewek, zasadzonych w parku naprzeciw stadionu Hejnału oraz w Parku Miejskim w Kętach, padło ofiarą idiotycznej, złośliwej dewastacji. - Sprawca zniszczenia sadzonek działał tak samo, jak końcem sierpnia (patrz: Komu przeszkadzają drzewka, czyli parkowych dewastacji ciąg dalszy) – najprawdopodobniej pod osłoną nocy z soboty na niedzielę podpiłował pnie i zostawił obalone drzewka - informuje kęcki magistrat.
- Co „autor” tego „dzieła” chce w ten sposób przekazać kęczanom, nie wiadomo. Jednak fakt, że porusza się po zmroku w miejscach publicznych z ostrym narzędziem w ręku, a swoistą, chorobliwą radość sprawia mu „walka” z (póki co tylko) roślinnością sugeruje, jaką diagnozę mógłby usłyszeć.Już dziś wiemy jednak, że jeśli osobnik ten chciał zaistnieć, ma na to duże szanse. We wniosku o ściganie i ukaranie sprawcy, które Urząd Gminy Kęty wystosował do funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Kętach, wskazano, że pomocnym w sprawie może się okazać zapis z kamery znajdującej się w rejonie targowiska, gdyż dwa zniszczone drzewa rosły w linii prostej od monitoringu- informuje Urząd Gminy Kęty.
Jak informuje Wydział Środowiska i Przedsiębiorczości UG Kęty, wartość zniszczonych drzew to blisko 2 tys. zł.
foto: UG Kęty
Brak komentarzy