Osoby, które przechodziły dzisiaj rano przez Park Miejski w Andrychowie, zobaczyły drastyczne widoki nad stawem – martwe, zakrwawione ptactwo wodne. Jedna z padłych kaczek leżała na chodniku, trudno było jej nie zauważyć.
Wygląda to na działalność jakiegoś drapieżnika. Choć do zdarzenia doszło w centrum miasta, mógł być nim lis. Dzikie zwierzęta coraz śmielej zapuszczają się na gęsto zabudowane tereny. Po centrum Wadowic spacerował niedawno okazały jeleń, dziki siały popłoch w tamtejszym parku, a lisy przychodziły się stołować na jedno z osiedli bloków. W Andrychowie najłatwiej jest spotkać sarny, ale i inne zwierzęta też się tam pojawiają.
Lisy buszujące w centrum miasta nie stwarzają zagrożenia dla ludzi, jednak są poważnym niebezpieczeństwem dla gęsi i kaczek żyjących nad stawem w Parku Miejskim. A widok rozszarpanych martwych ptaków może niejednego przyprawić o palpitacje. - Gdzie jest są służby miejskie? Dzieci widziały to rano w drodze do szkoły – martwi się jedne z naszych czytelników.
Wandosu, 09.10.2023 11:43
kamery są https://wandrychowie.pl/tag/park-miejski-andrychow-kamera/
Wandosu, 09.10.2023 11:41
Nikt nic nie wie,tyljo przypuszczenia to po co tyle tysięcy poszło na kamery,tam wszystko jest zapisane