reklama
reklama

101. urodziny pani Justyny

MAGAZYN, Wiadomości, 11.05.2024 15:19, eł

Jubilatka wygląda jak kobieta o dobre trzy dekady młodsza.

101. urodziny pani Justyny

Pani Justyna Huber ze Skawiec ma już 101 lat, aczkolwiek zupełnie tego po niej nie widać. Jubilatka wygląda na znacznie młodszą osobę, chodzi o własnych siłach, jest wesoła i lubi żartować. Zawsze była bardzo pedantyczna i nadal taka jest, co widać chociażby w jej dbałości o wygląd.

Justyna Huber (z domu Jastrzębska) urodziła się 7 maja 1923 roku w Skawcach. Już jako czternastolatka pracowała jako służąca, a w czasie drugiej wojny światowej została wywieziona na przymusowe roboty do Niemiec. Swego przyszłego męża Józefa Hubera, choć również pochodził ze Skawiec, poznała dopiero po powrocie do rodzinnej miejscowości.

Pobrali się w 1948 roku. Mąż pracował na kolei, ona natomiast zajmowała się gospodarstwem rolnym i domem. - Mama kochała pracę na roli. Zawsze się śmialiśmy, że chyba urodziła się z kopaczką w ręce. A kiedy już nie pracowała w polu, to musiała mieć przynajmniej ogródek z kwiatami, które bardzo kocha. Teraz, gdy dostała kosz ze 101 różami i inne bukiety, nie może się nimi nacieszyć – mówi córka jubilatki, Olga Huber.

Państwo Huberowie wychowali siedmioro dzieci. Dużym ciosem była dla nich konieczność przeprowadzki, gdy zostali wysiedleni z domu, w którym mieszkali przez lata. Obecnie w tym miejscu znajduje się bowiem Jezioro Mucharskie.

- Mama jest bardzo dokładna i pedantyczna. Wszystko w polu i w domu musiała mieć wypielęgnowane i zrobione tak, jak to sobie zaplanowała. Bardzo się też o nas troszczyła. Zależało jej na tym, abyśmy wszyscy skończyli szkoły ponadpodstawowe. I kochała, bardzo nas kochała. Nadal kocha, a sama jest otoczona miłością nas wszystkich – podkreśla pani Olga. Oprócz dzieci, jubilatka ma trzynaścioro wnucząt i tyle samo prawnucząt.

Seniorka nie zna recepty na długowieczność. Niemniej wydaje się, że zdrowe odżywianie ma niewielki wpływ na długość życia. Tak przynajmniej jest w przypadku pani Justyny. Jubilatka nie lubi owoców ani warzyw, z wyjątkiem ziemniaków. Jej ulubionym daniem jest owsianka na mleku bez laktozy, którą je codziennie na śniadanie. Na obiad jada ziemniaki z jogurtem lub mlekiem, a na kolację pieczywo z masłem i ewentualnie odrobiną pomidora. Niegdyś lubiła dania mięsne, na przykład kotlety schabowe, ale od lat ich nie tyka. – Zawsze mówi: „Nawet mi tego nie pokazuj” – śmieje się jej córka. Jubilatka gardzi też rybami.

Z okazji 101. urodzin pani Justyny odwiedził ją nowy wójt gminy Mucharz Paweł Paździora wraz z kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego Krystianem Krzeszowiakiem. - To była piękna, wzruszająca i wyjątkowa chwila. Pani Justyna uroczyła nas swoją piękną historią i kilkoma zabawnymi anegdotami – relacjonuje wójt.



Foto: UG Mucharz

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy