reklama
reklama

W Andrychowie będzie zakaz sprzedaży alkoholu nocą? Raczej tak

Gospodarka, MAGAZYN, Wiadomości, 23.12.2022 20:15, eł

Wszystko wskazuje na to, że tak.

W Andrychowie będzie zakaz sprzedaży alkoholu nocą? Raczej tak

Pomysł mieszkańców centrum Andrychowa, o którym pisaliśmy już kilkukrotnie, ma szansę na realizację. Chcą oni, by wprowadzić w mieście zakaz sprzedaży alkoholu między 23.00 a 6.00. Miałby on dotyczyć sklepów i stacji paliw. W tych godzinach napoje wyskokowe można by było kupować jedynie w lokalach gastronomicznych.

Skąd taka propozycja? W centrum Andrychowa sporym problemem są alkoholowe libacje w miejscach publicznych. Wprawdzie prawo tego zakazuje, ale zwolenników takiej rekreacji nie odstraszają potencjalne kary. Policjant czy strażnik miejski musi przyłapać delikwenta na gorącym uczynku, co wcale nie jest takie łatwe. Gdy do grupy biesiadników zbliża się stróż prawa, butelki i puszki z procentowymi napojami w magiczny sposób znikają. A siedzenia i rozmawiania w plenerze nikomu zabronić nie można. Chyba że uczestnicy takiego spotkania zakłócają spokój i porządek publiczny, co nierzadko się zdarza. Jednak wystawiane w takich przypadkach mandaty też nie rozwiązują problemu.

Zdaniem mieszkańców, może go zmniejszyć zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych, czyli wtedy, gdy hałaśliwe zachowanie pijaczków jest najbardziej uciążliwe dla innych. Grupa osób z centrum miasta już kilka miesięcy temu napisała w tej sprawie petycję do Rady Miejskiej, ale nie została ona rozpatrzona ze względu na braki formalne. Autorzy petycji nie podali swoich adresów i nie wskazali również osoby, która ich reprezentuje. Uzupełnili to jednak w późniejszym terminie, dzięki czemu tym razem apel trafi pod obrady radnych.

Na razie przewodniczący samorządu gminy Roman Babski przekazał jego treść do burmistrza, komendantów Komisariatu Policji i Straży Miejskiej w Andrychowie oraz przewodniczącej Gminnej Komisji Rozwiazywania Problemów Alkoholowych, aby uzyskać ich opinie w tej sprawie. Wszystkie okazały się przychylne dla pomysłu mieszkańców. Następnie rozpatrzyła go Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej, która również pozytywnie zaopiniowała apel o wprowadzenie nocnej prohibicji. Mało tego, jej członkowie uważają, że zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych powinien obowiązywać nie tylko w samym mieście, ale także w całej gminie.

29 grudnia nad tematem pochyli się cała Rada Miejska. Wydaje się, że przy tylu pozytywnych opiniach trudno jej będzie odrzucić pomysł mieszkańców. Warto dodać, iż taka nocna prohibicja nie jest bynajmniej lokalnym wymysłem. Funkcjonuje już w wielu miastach w Polsce. Niedawno została wprowadzona w Chrzanowie, o czym pisaliśmy w nawiązaniu do petycji mieszkańców centrum Andrychowa – tutaj.

Foto: Pixabay

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

znanywmiescie, 24.12.2022 11:39

To nic nie da. Nakupią jabcoków wcześniej i pocałujta ich w doopę. Pili, piją i pić będą bo taka ich natura i proza życia.

zorro, 24.12.2022 08:55

Zajmijcie się lepiej OBESRANYMI przez pieski chodnikami a nie sprzedażą alkoholu jak JA bym się wysrał przed blokiem to od razu dostał bym mandat i zobaczył bym się w TVN a psy srają na potęgę przed blokami i nikomu to nie przeszkadza a zwłaszcza włodarzą miasta

bot, 24.12.2022 00:40

https://sjp.pl/obsesja

Koniczynka, 23.12.2022 22:00

Kupią sobie alkohol o 22.59 i dalej będą pić. Więc ten cały zakaz to poprostu głupota. Tu jest problem w tym że alkohol sprzedaje się osobom pijanym. I pada pytanie gdzie wtedy jest policja i straż miejska??????? Policja jeździ sobie po ulicach auta stoją na chodnikach, skrzyżowaniach, na przejściach obok bloku Lenartowicza 32 i 52 i udają że nic nie widzą. To po co oni są,za co biorą pieniądze i po co wogóle jeżdżą i spalają paliwo.