reklama
reklama

Straż Miejska wynajmuje drona, który sprawdza czym ludzie palą w piecach

Gospodarka, Wiadomości, 16.02.2023 19:00, eł

Niektórzy wciąż spalają śmieci. Ale czarny dym to najczęściej wina węgla słabej jakości.

Straż Miejska wynajmuje drona, który sprawdza czym ludzie palą w piecach

Sezon grzewczy trwa w najlepsze, więc Straż Miejska w Andrychowie ma pełne ręce roboty z kontrolą palenisk. Tylko od 1 stycznia przeprowadziła ich 270 (dużo więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego), a od początku sezonu grzewczego w sumie ponad 400.


Kontrole prowadzone były zarówno z ziemi, jak i z powietrza, ponieważ końcem ubiegłego roku Straż Miejska wykorzystała do nich również dron antysmogowy. Krążył on nad kominami w Brzezince, Roczynach, Inwałdzie i Targanicach. Dwie czterogodzinne sesje z użyciem tego latającego urządzenia doprowadziły do wykrycia jednego przypadku spalania odpadów.

W ciągu całego tego sezonu grzewczego strażnicy pobrali próbki popiołu do badań laboratoryjnych z 15 palenisk w prywatnych budynkach. Jak się okazało, w siedmiu przypadkach rzeczywiście do pieców trafiały śmieci. - Strażnik pobiera popiół do takich specjalistycznych badań, jeżeli ma powody do przypuszczeń, że dochodzi do spalania odpadów. Taką przesłanką jest między innymi gromadzenie śmieci w sąsiedztwie kotła centralnego ogrzewania. Nie w pojemnikach czy innych odpowiednich miejscach do ich składowania, tylko bezpośrednio przy piecu – mówi komendant Straży Miejskiej w Andrychowie Krzysztof Tokarz. - Chciałbym tutaj przypomnieć, że spalanie odpadów jest, oczywiście, niedopuszczalne i w takim przypadku wystawiany jest najwyższy możliwy mandat za to wykroczenie, czyli 500 zł.

Krzysztof Tokarz podkreśla, że w gminie Andrychów daje się zauważyć tendencja do wymiany pieców węglowych na gazowe. - Myślę, iż deficyt węgla i jego ceny spowodowały, że ludzie przerzucają się na gaz, bo ogrzewanie nim chyba wychodzi troszeczkę taniej, a na pewno jest wygodniejsze – twierdzi.

Jak się okazuje, w tym sezonie grzewczym czarny dym unoszący się nad kominami zazwyczaj świadczył nie o spalaniu odpadów, lecz o użyciu węgla słabej jakości, o wysokim stopniu zasiarczenia. - Ten dopuszczony obecnie do sprzedaży odbiega znacząco od norm, które obowiązywały wcześniej. Faktycznie mamy teraz taką sytuację, że te normy zostały zniesione ze względu na deficyt węgla. Dlatego w tym sezonie nie prowadzimy kontroli pod kątem świadectw jakości paliwa – wyjaśnia komendant. - Często się zdarza, że przy rozpalaniu czy dokładaniu do pieca węgla słabej jakości występuje duże zadymienie. I wiele zgłoszeń, które otrzymujemy, właśnie z tego wynika. Nagle ktoś wrzuci do kotła dużą ilość paliwa, a wtedy pojawia się nieprzyjemny zapach siarki i kłęby dymu.

Spalanie zasiarczonego węgla wystarczało, by system pomiaru zanieczyszczeń powietrza zainstalowany w dronie wskazywał przekroczenia norm. Gdy potem strażnicy miejscy wkraczali do „podejrzanej” kotłowni, okazywało się, że zawiniło legalne, dopuszczone do sprzedaży paliwo... - Zauważamy też mniejszą kaloryczność sprzedawanego obecnie węgla. Nawet tak zwanego ekogroszku. A to też powoduje, że do atmosfery trafia więcej pyłów, bo potrzeba więcej paliwa, by uzyskać energię porównywalną do tej, którą otrzymujemy przy węglu lepszej jakości - dodaje Krzysztof Tokarz.

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Zakolog, 17.02.2023 20:23

@Archanioł Michał - to nie jest jeszcze koniec tej neverending story. Na jesień czeka nas kupno od Janusza, tak aby zdążyć przed wiosennymi wyborami całego terenu elektrociepłowni wraz z tym kominem, kotłem węglowym, w którym za rok już nie będzie wolno palić, a nawet z tym nowo wybudowanym łącznikiem między Tkacką a Krakowską. Janusz ze Zdzichem dopiero się rozkręcają ! Przed naszymi tłuczkami jeszcze sporo głosowań, a przed mieszkańcami kupa oszczędzania kasy dla Janusza w ramach zrzutki Siepomoga-andrychow.pl

Archanioł Michał, 17.02.2023 19:56

Tak, że komendancie: tylko nie nad komin AEC ! ;)

Archanioł Michał, 17.02.2023 19:53

Zakolog tak czy siak LEPKIE ŁAPKI Leszka są obecne w tej niezwykłej historii , w której Janusz zwala na elektrociepłownie dług wywołując ogłoszony przez Zdziśka "kryzys" i dzięki niezwykłemu zaangażowaniu tego drugiego pozbywa się obowiązku świadczenia usług, po czym zasiada jako prezes spółki władającej kotłem, w którym spala się węgiel zakupiony przez Telewizor za miliony pożyczone od mieszkańców, a ci płacą horrendalne stawki, płaczą , a Janusz kasuje. ( pomyliłem się gdzieś w tym opisie ?) Ach "ktoś by pomyślał co za pech, co za pech. Ale jak piękna tragedia, jaka piękna tragedia ech".

Zakolog, 17.02.2023 18:28

Och Archaniele ! Od razu zakupił, nie kupił sieci, tylko zapłacił za przeniesienie służebności przesyłu. Czyli pan Telewizor zapłacił za obowiązek udostępnienia tych sieci każdemu koncesjonowanemu podmiotowi, który będzie miał ochotę z nich korzystać plus luksus ich utrzymywania w należytym stanie technicznym. Jak wytłumaczysz tę równicę naszym tłukom, zgłaszam Twoją kandydaturę do Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla, za bezprecedensowy wkład w dziedzinie światowej psychologi ekonomicznej.

Archanioł Michał, 17.02.2023 17:23

Oczywiście zakupił sieci przesyłowe należące do tego pana ;) .

Archanioł Michał, 17.02.2023 17:20

Zakolog oblepienie "parą wodną " nad Andorią to pikuś. Przelatując nad elektrociepłownią dron narażony jest na LEPKIE ŁAPKI co to mogą poprzez komin wysunąć się ze słynnych sieci przesyłowych i capnąć kolejne banki w ramach uprawianego przez Leszka procederu przelewania z publicznego na swoje. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Czarnecki-dzialal-na-szkode-Idea-Banku-Syndyk-zawiadamia-prokurature-8491040.html. Dla przypomnienia to właśnie za kredyt zaciągnięty u tego pana naprawiacz telewizorów zakupił sieci przesyłowe. Co w nich drzemie? Któż to wie?

Koniczynka, 17.02.2023 09:51

Podstawa to dron codziennie nad kominami Andorii.

Zakolog, 17.02.2023 09:46

Panie Komendancie, proszę nie słuchać FeelFree i nie wysyłać drona nad wskazane kominy. Urządzenie jest wypożyczone, nałapie tam czegoś i kto potem będzie zeskrobywał tę parę wodną z tej maszyny. Jak potrzeba jestem gotów podać Panu skład chemiczny tej pary wodnej i to w wersji nasyconej jak również nienasyconej wraz z ich punktem rosy.

***** ***, 17.02.2023 08:57

Jank Chanowski na jakiej podstawie wysuwasz oskarżenia że loty nie były rejestrowane w droneradar? Ja mam zupełnie inne informacje.

Jank Chanowski, 17.02.2023 01:15

Dlaczego te loty nie zgłasza w w aplikacji DroneRadar tak aby były widoczne co ma znaczenie dla pozostałych operatorów dronów ? W ten sposób stwarzają niebezpieczeństwo kolizji ? Może redakcja Man wyjaśniła by z operatorem antusmogowego bsp. takie działanie.

yzk, 16.02.2023 21:39

Ja tu tylko tak zostawię: "Trzeba w tej chwili palić wszystkim no poza oponami, czy tym podobnymi rzeczami".

FeelFree, 16.02.2023 21:17

Bardzo dobry pomysł; przy czym: pierwszy lot -nazwijmy go kalibracyjny- powinien się odbyć nad kominy odlewni Andoria Sp. z o.o. (tam jest czyste powietrze i trochę pary wodnej), oraz nad komin AEC (tam jest spalany zapewne najbardziej ekologiczny rodzaj węgla, lub gaz ziemny).