Horror to gatunek o bogatej tradycji. Widzowie chętnie je oglądali już od seansu pierwszego filmu grozy w historii kina – „Nawiedzonego zamku” Georgesa Mélièsa z 1897 r. Przez tych prawie 130 lat, gatunek ten rozrósł się znacząco i dorobił się nie tylko wielu kultowych antybohaterów, takich jak Michael Myers, Freddy Jason czy Laleczka Chucky, ale także podgatunków, takich jak body horror, gotycki horror, gore czy slasher.
Czym jest horror gore? W latach 70-tych gatunek ten zaczął coraz bardziej podążać w stronę realizmu i dosłowności. To wtedy zaczęły się w kinie masakry piłą mechaniczną, przerażające sceny rozczłonkowywania ciał, lejącej się krwi itd. Jak to się mówi – „krew i mózg na suficie”. To właśnie charakterystyczne cechy horroru gore: https://pl.canalplus.com/blog/artykuly/rankingi/top/co-to-jest-slasher-horror-gore-animal-attack-poznaj-najpopularniejsze-gatunki-horrorow
Co to jest slasher? W latach 80-tych reżyserzy zaczęli fascynować się filmami opierającymi się na dość podobnym schemacie fabularnym. Mamy związaną ze sobą garstkę znajomych, przeważnie młodzieży, która staje się celem psychopatycznego mordercy. Bohaterowie po kolei giną, aż na końcu zostaje tzw. „final girl” – młoda dziewczyna, przeważnie dziewica i najbardziej „porządna” z całej paczki, której udaje się pokonać wroga.
W CANAL+ online dostępny jest wybór bardzo różnorodnych horrorów – „Konsekracja”, pełen grozy horror nawiązujący do mistyki i obrzędowości kościoła katolickiego; „Sierota. Narodziny zła”, czyli prequel filmu o dziewczynce, która zaczyna swoją morderczą podróż przez kolejne stany Ameryki; nastrojowy „The Boy” o opiekunce, która musi opiekować się… porcelanową lalką; a także czwarta część hiszpańskiego cyklu „.Rec 4: Apokalipsa” o walce z morderczym wirusem w klaustrofobicznej przestrzeni statku: https://pl.canalplus.com/online/filmy-na-halloween
Ci, którzy od horrorów oczekują czegoś więcej niż zwykłej krwawej jatki, na pewno z zainteresowaniem obejrzą „Coś za mną chodzi”, świetnie przyjęty przez krytykę film o klątwie przenoszonej drogą płciową oraz „Zło we mnie”, hipnotyczny debiut reżyserski Oza Perkinsa (syna znanego z „Psychozy” Anthony’ego Perkinsa) o dwóch uczennicach, które jako jedyne zostają podczas w internacie podczas przerwy zimowej. Tych, którzy mają ochotę na przypomnienie sobie klasyki horroru, zachęcamy do seansów kultowego „Diabła” Andrzeja Żuławskiego o wyzwolonym z więzienia Jakubie (w tej roli Leszek Teleszyński), który z brzytwą w ręce podąża wraz z nieznajomym w rodzinne strony oraz „Innych” Alejandro Amenábara o dzieciach, które z powodu choroby skóry nie mogą przebywać na słońcu, przez co cała rodzina musi żyć w półmroku.
Nastrojowe horrory, drastyczne filmy gore, niepokojące slashery. Słowem – jest z czego wybierać. Bójcie się!
- Artykuł sponsorowany -
Brak komentarzy