Padający deszcz, śliskie drogi.... To wszystko ma przełożenie na bezpieczeństwo w podóży. Niestety, nie jest bezpiecznie. W piątek do wypadków doszło we Frydrychowicach oraz w Stryszowie, gdzie dachował samochód. W piątek w nocy w Zatorze samochód potrącił rowerzystę, który przewieziony został do szpitala.
- Jak wstępnie ustalili policjanci 62 – letni mieszkaniec miejscowości Chybie, kierując samochodem marki VW potrącił skręcającego w lewo 16 – letniego rowerzystę, mieszkańca Grodziska. W wyniku potrącenia małoletni rowerzysta doznał obrażeń głowy i został przewieziony na leczenie do szpitala - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik KPP Oświęcim.
W sobotę przed godziną 13:00 do wypadku doszło w Zagórniku k. Andrychowa. Na ul. Solakiewicza samochód osobowy zderzył się ze skuterem. Wstępnie wiadomo, że skuter z nieznanych przyczyn zjechał na lewy pas – tam doszło do czołowego zderzenia z autem.
Poszkodowany jest kierowca skutera.
Policja ustala dokładne przyczyny tego wypadku.
Około godziny 17 do groźnego wypadku doszło w Nidku. Samochód uderzył tam w przydrożny mostek. Wstępnie wiadomo, że dwie osoby zostały poszkodowane.
A to już skutki kolizji do której doszło w sobotę około południa na skrzyżowaniu ul. Lwowskiej z Legionów w Wadowicach.
krytyk, 26.09.2015 22:09
Same auta źle pojechaly, same opony nie trzymały. Zimą idzie a co poniektorzy nawet po mokrym mają problem żeby utrzymać kontrolę nad pojazdem.