reklama
reklama

Kolizje, wypadki, uciekający pijani kierowcy....[AKTUALIZACJA]

Wiadomości, 07.04.2015 13:00, (red)
Kilka kolizji, wypadków i pijanych kierowców. Tak minął świąteczny weekend na drogach powiatu suskiego.
Kolizje, wypadki, uciekający pijani kierowcy....[AKTUALIZACJA]

Około północy 3 kwietnia policjanci otrzymali zgłoszenie, że opel wjechał do przydrożnego rowu na granicy Krzeszowa i Tarnawy Górnej. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce i zobaczyli samochód na dachu około 5 metrów w dole skarpy obawiali się, że mogą być osoby poważnie ranne.

 

Jakież było ich zaskoczenie kiedy okazało się, że wszystkie osoby, które jechały w oplu, znajdowały się całe i zdrowe na drodze. Czterech mężczyzn wracało z pracy zza granicy na święta i właściwie byli już niedaleko domu, bo wszyscy są mieszkańcami powiatu suskiego. Warunki pogodowe były trudne i kierujący samochodem Opel Astra nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi doprowadzając do jego przewrócenia i zsunięcia się ze skarpy w rejon potoku około 5 metrów w dół. Sprawca kolizji był trzeźwy i został ukarany mandatem 250 zł.

 

W miejscowości Palcza kierujący fordem nie zachował należytych środków ostrożności podczas wyprzedzania, w wyniku czego kierujący samochodem ciężarowym m-ki Mercedes w celu uniknięcia zderzenia zjechał do przydrożnego rowu. Sprawca ukarany mandatem w wysokości 500 zł.

 

W Stryszawie 20 –latek kierując samochodem VW Golf na łuku drogi, w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. Został zabrany do szpitala i pozostał na obserwacji.  

 

W Kojszówce kierowca samochodu Land Rover nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w efekcie uderzył w tył volkswagena, który następnie uderzył w suzuki. W wyniku zderzenia ranne zostały dwie małoletnie osoby 12  i 14 lat. Doznali oni niegroźnych urazów kręgosłupa. Droga całkowicie była zablokowana około 10 minut, a później ruch był kierowany w sposób wahadłowy około 1,5 godziny.

 

 

W Jodanowie ul. Gen. Maczka kierujący pojazdem Seat Cordoba, w wyniku nieprawidłowego manewru wyprzedzania doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem marki Fiat Seicento. Po zdarzeniu kierujący oddalił się w rejon lasu na ulicy Generała Maczka w Jordanowie. W seicento jechało 2-letnie dziecko, które zostało zabrane do szpitala na badania, ale na szczęście nie doznało żadnych obrażeń. Policjanci szybko ujęli sprawcę, który tłumaczył, że uciekł, bo przestraszył się spowodowanego przez siebie zdarzenia. Jednak nie tylko to było przyczyną ucieczki. 28-latek miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2016r. 

 

W Suchej Beskidzkiej na ul. Mickiewicza kierujący samochodem VW Golf wyjeżdżając z ul. Zofii Karaś nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu VW Golf, w wyniku czego doszło do kolizji. Sprawca ukarany mandatem. 

 

W poniedziałek wielkanocny wcześnie rano policjanci ruchu drogowego suskiej komendy podczas patrolu ul. Wolności w Makowie Podhalańskim zauważyli jadący w kierunku Suchej Beskidzkiej samochód marki Peugeot Partner, który posiadał defekt koła – jechał na feldze aż spod pojazdu widoczne były iskry.

- Funkcjonariusze udali się za peugeotem i pomimo nadawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych w radiowozie oznakowanym pojazd się nie zatrzymał. Kierujący pojazdem blokował przejazd jadąc całą szerokością drogi na przemian prawym i lewym pasem ruchu, przy czym na drodze znajdowali się inni uczestnicy ruchu – pojazdy i piesi. Policjanci zatrzymali uciekiniera w rejonie skrzyżowania ul. Makowskiej z ul. Piłsudskiego w Suchej Beskidzkiej. Kierowca stawiał policjantom czynny opór, więc musieli oni zastosować chwyty obezwładniające. W pojeździe znajdowali się jeszcze dwaj pasażerowie, którzy byli nieświadomi całego pościgu. Dowiedzieli się dopiero wówczas, gdy policjanci ich zbudzili. Byli kompletnie pijani. Zresztą kierowca również, miał w organizmie prawie 1,80 promila alkoholu. 22-latek gdy wytrzeźwieje będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego uniemożliwiając wyprzedzenie radiowozem tego pojazdu, oprócz tego jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa oraz przewoził pasażerów niekorzystających z pasów bezpieczeństwa, nie korzystał z obowiązku jazdy z włączonymi światłami do jazdy dziennej - informuje rzecznik KPP Sucha Beskidzka Anna Gąsiorek-Rezler.

 

 

 

źródło: KPP Sucha Beskidzka
reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy