Około godfxziony 15:00 strażacy interweniowali w Sułkowicach k. Andrychowa, w rejonie szkoły. W jednym z budynków zapaliły się sadze w kominie. Gęsty dym unosił się nad całą okolicą. Na szczęście, pożar został w porę zauważony. Prawdopodobnie nie doszło do rozszczelnienia komina, nikomu nic się nie stało.
W akcji gaśniczej brali udział strażacy z JRG Andrychów i OSP Sułkowice Łęg, na miejsce skierowano też specjalny wóz z podnośnikiem z JRG Wadowice. Podnośnik, który jest na wyposażeniu JRG Andrychów, ostatnio zepsuł się.
Sułkowice
Godzinę później doszło do kolejnego pożaru - tym razem w Inwałdzie przy ul. Granicznej. Straż została zaalarmowana, ponieważ z dachu jednego budynków unosił się dym. Istniało zagrożenie, że pali się poddasze. Dlatego na miejsce przyjechali strażacy z kilku jednostek. Okazało się, że zapaliło się igliwie z modrzewia, które nagromadziło się na dachu. Z komina posypały się iskry i pożar gotowy. Ogień został szybko ogaszony.
Inwałd
Tej zimy w powiecie wadowickim doszło do kilkudziesięciu pożarów sadzy w kominach budynków mieszkalnych. Przyczyną jest zazwyczaj spalanie nieodpowiedniego opału i niedrożny przewód kominowy. Dlatego strażacy apelują po raz kolejny do mieszkańców, aby regulanie "zatrudniali" kominiarza do przeczyszczenia komina.
aleocochodzi, 12.02.2017 17:45
Nie ważne gdzie był Polak tylko gdzie był Kaczyński?
szechter, 11.02.2017 18:33
redaktorze - poseł Polak gdzie wtedy przebywał ? tak pytam ...ma alibi ?